...i nie mogę sobie cały czas podarować, że zapomniałam na końcu zajrzeć i zobaczyć i kupić derenie za kioskiem z biletami jak sprawdziłam mam w ogródku z metkami, ale same siewki a nie odmianowe
Ooo... znam z netu ogród Dzidki, zazdroszczę Ci, w czasie gdy tworzę swój, to wasze ogrody przyciągają oko jak magnez, dobra szkoła. U mnie jeszcze prace pod koparkę, na styczeń, od wiosny wracam do pracy jeśli dostane pozwolenie od lekarza, tak więc czasu nie będzie, albo będzie go bardzo mało, mam nadzieje, że pogoda pozwoli, aby tylko po pas śniegu nie dosypało bądź nie zamarzło na pól metra - pod żywopłot i tunel i zaplecze gospodarcze, przy starej stodole - pamiętasz - obecnie jest tam gruzowisko, a szkoda tak fajnego miejsca.
Zostawiam Ci moje warzywka prowadzone tradycyjnie.