Jak to Ania mówi, o tej porze cieszy wszystko, nawet chabaź. Weronia zasuszyła kwiatostany, podobają mi się w tym stanie.




Edytuję - kopiec kreta na trawie wypatrzyłem, zaraz trutke dostanie tj. gaz w tabletkach

W takim razie wybiorę się chyba na przełomie maja i czerwca. Ale wszystko zależeć będzie jak zwykle od pogody, czyli od tego jak wcześnie przyjdzie wiosna i jaka będzie.
No i skoro jesteś tutaj, to będę miała wiadomości z pierwszej ręki nt. tego co kwitnie.

Mariusz napisał(a)

A ja nigdy trafić nie mogę nawet teraz jak jestem uziemiony w domu.

A TVP Rzeszów odbierasz?

Zauważyłem , że każda odmiana rodka o tej porze i w lecie tez inaczej układa liście.

Nowa Zembla skręca blaszki liściowe.



Haga taka zmarznięta, oklapła i pewnie pomaga jej to przetrwać mrozy...



...a Polarnach pewniak o wyprostowanych blaszkach i pewnie dlatego często marznie.

Gabriela napisał(a)

W takim razie wybiorę się chyba na przełomie maja i czerwca. Ale wszystko zależeć będzie jak zwykle od pogody, czyli od tego jak wcześnie przyjdzie wiosna i jaka będzie.
No i skoro jesteś tutaj, to będę miała wiadomości z pierwszej ręki nt. tego co kwitnie.

Oczywiście służę pomocą, proszę pytaj i informuj kiedy się wybierasz, na miejscu też mogę pomóc dotrzeć w ciekawe miejsca . Termin bardzo piękny - pięć minut dla kosaćców. Pozdrawiam

anka_ napisał(a)

A TVP Rzeszów odbierasz?

Odbieram, oni też najczęściej nagrywają, prawie wszystko

Jeszcze niektóre trawki ładnie wyglądają i stoją, tylko nieliczne związałem, część ściąłem przy ziemi i okryłem...



a ta wiadomo - zostaje.

cudnie nawet zimą u cb jest

Ha, ha, ha,, Ania powiedziała.... a ja dodam powiedziała co widziała

Mariusz że pozwolę sie dołączyć do tego przytulania Ania może z Agata zatrzymać sie u mnie... w końcu stryszek zrobiony mam.. siedzimy z eMusiem sami... trochę życia towarzyskiego sie przyda. Tym sposobem Agatka przyjedzie do mnie 2 razy i o różnych porach Aniu zapraszam

Mariusz iryski od ciebie i te moje przesadziłam na telewizyjna rabatę Zrobiłam tam demolkę w 50% I jak miło, że Ci hortkę dałam.. będzie fajna pamiątka ode mnie Zapomniałam, że ci dawałam... taka skleroza

Aniu , deklaruję towarzystwo i pomoc w zwiedzaniu Arboretum jak na miejscowego ziomala przystało i zapraszam na poczęstunek , kiedy tylko masz ochotę odwiedzić z gośćmi arboretum czy moje próby tworzenia ogrodu, to krótki sygnał i ja jestem na posterunku.
Obojętnie jak zgrają się wszystkich Was plany, ja z radością dopasuję się do nich .

Hortka przyjechała Tobą razem z siewkami jeżówek, naparstnic i pysznogłówek, chucham na nią i dmucham .

Pozdrawiam