Piękne liliowce wpadł mi w oko ten pomarańczowy o pełnych kwaitach dwie strony wczesniej. mam taki w wersji cytrynowej.
A berberyski nie sa złe, rozweselają swoimi kolorami przez długie miesiące. A wybór odmian i kolorów bardzo szeroki.

Systematycznie podglądam i czytam . Pozdrówka.

Aniu, Bogdziu dzięki, dzięki, ja u Was też.
Zostawiam kwiatuszki na dobranoc.




Przemek mam i ja jaśniejszego, ale nie cytrynowego, widziałem Twoje, piękne.

Zawsze można się wymienić
Ten z ostatniej fotki śliczny.

Mariuszu wielkie dzięki za porady dot. Filtrowania wody w oczku wodnym
Na szczęście mam gdzie lilie przetrzymamć, w moim ogrodzie zmiowym najniższa temperatura wynosi ok 5 stopni zima

Widzę, że eksperymentujesz z liliowcami ! Będe zaglądać

Obejrzałam.... będą mi się śnic liliowce.. Bogdzi i Twoje i z Wojsławic..

A jutro czyli dziś... chyba podskoczę do P. muszę wskoczyć na kominek Zobaczę tylko prognozę rano.

Liliowce urocze - ten na ostatnim zdjęciu cudowny ale i ten dziwaczek z pierwszego też cos w sobie ma

asc napisał(a)

Obejrzałam.... będą mi się śnic liliowce.. Bogdzi i Twoje i z Wojsławic..

A jutro czyli dziś... chyba podskoczę do P. muszę wskoczyć na kominek Zobaczę tylko prognozę rano.

Jak będziesz w Przemyślu, to zapraszam na kawę .

Na ile czas mi pozwala , to śledzę te wątki gdzie w roli głównej są liliowce, stwierdzam - moje to pikuś, ale kilka ładnych mam i będziem się dzielić