Dzięki Aniu, piękna, a kiedy moja będzie miała takie?, zbuntowana jakaś- to pewnie przez to przesadzanie jej w kółko nie chce rodzić szyszek. Ale ciągle liczę i mam nadzieję...
To ja skrót ci napiszę, Madżen prezesuje w szkółce Zety, ja sieję, Magda robi opryski, a Tess marzy żeby dostać się do naszej ekipy.
W moim ogrodzie cisza, słońca brak, jukka zrobiła mi psikusa i się przebarwiła na żółto, jak nie wróci do normy będzie przesadzona, tylko nie wiem gdzie, ale to już inny problem,
A ja siedzę i projektuję poszerzenie rabatek wzdłuż siatki, bo są bardzo wąskie, a chcę mieć piętrowo, wczoraj Żon się zgodził, bez żadnej dyskusji, a tak chciałam sobie pogadać, nawet się przygotowałam, bo nie wiedziałam, że tak łatwo pójdzie, żadnych argumentów nie musiałam używać, oprócz: "ja tak chcę.... i będzie ładniej mówię ci"...hihih.
Doszły dodatkowe chciejstwa, które Zbyszek zaproponował i przydałoby się sponsora znaleźć...
i to chyba tyle...
Buziaki
Ja propozycje mam : skoro skróty Ci tak dobrze wychodzą (patrz : dla Julci), to może raz na dwie strony taki rób. Ekspresowo się czyta I wszystko od razu człowiek wie