Zmieniają co chwilę i coraz lepszą zapodają
U mnie zimno, ale tragedii nie ma- 2 na plusie, jak tak się utrzyma to będzie dobrze,
a potem to już tylko wiosna nas czeka, jakoś ten tydzień jeszcze trzeba przeżyć.
Serbów nie pokazywałam to były zwykłe świerki, pociachałam delikatnie bo mi chodzi tylko o zagęszczenie, one mają w przyszłość pełnić rolę zasłony, więc zależy mi aby były dość duże, ale i gęste.
Serby mam, im tylko czubki ścięłam, bo są rewelacyjnie gęściutkie, były korygowane już w szkółce, więc nie ma potrzeby, urosły bardzo mało, a mają też wysłaniać, więc niech rosną
Jola witaj, niestety w wizytówkach nie wolno zamieszczać komentarzy, dlatego Danusia przeniosła ten wpis tutaj,
Jeśli chodzi o drzewko to jest to sosna schwerinii Wiethorst- pokaż swoją koniecznie
Horti doskonale sobie radzą na słoneczku, potrzebują trochę więcej wody, ale nic poza tym, świetnie kwitną, one lubią słońce, bo to hortensje bukietowe, polecam jeśli nie masz.
Ja też już do pracy bym się wzięła, tylko ten mrozik mi popsuł plan, z chęcią popatrzę na twoje rabatki i może przyjdzie mi coś do głowy
Pozdrawiam
Aga- swoim serbom też tylko czubki ścięłam, są gęściutkie i równiutkie, więc nie było potrzeby bardziej ciachać Chyba się dopiero zadomowiają, bo urosły niewiele, ciekawa jestem jak w tym roku będzie z nimi.
Mój M też ubóstwia....hihi
Dziś nie pada, śniegu praktycznie nie ma, stopił się i tylko odrobinka została,
wczoraj rozwozili koło mnie ziemie na nawozie naturalnym, obornik i korę, wzięłam sobie trochę tych skarbów, więc czytam teraz o oborniku- oczywiście przekompostowany, ale pierwszy raz mam do czynienia, więc czytam gdzie go tu zapodać- czyli pod które roślinki
Dziś w LM widziałam kulki na pniu z cyprysików, szukam takich za 69 zł, ale się powstrzymałam, miały tak okropnie pociachane korzenie, jak można tak zmarnować rośliny, pewnie wszystkie padną, a takie ładne, naprawdę żal mi ich było, a w dodatku zimno, więc nikt ich nie kupuje.
W Auchanie sadzonki bukszpanów, ale dość drogo- prawie 4zł, za maleńką sadzoneczkę,
Widzę po sobie, że już trochę się uodporniłam i za radą Danusi, która napisała o tym świetny artykuł,
kupuję bardziej przemyślanie, wolę nawet zapłacić drożej, ale mieć pewność że roślina się przyjmie.
Ale nie mogłam nic nie kupić, i dwie prymuleczki zastąpiły przekwitłe hiacynty, które wkopię do ogródka jak się ociepli. Zeszłoroczne sadzone dla eksperymentu, wyszły i kwitnąć będą
Buziaki, ale się rozpisałam
U mnie śnieg zapowiadali i owszem nawet wczoraj padał, ale dziś po niem śladu prawie nie ma,
Jak miałoby być tak zimno to też wolałabym śnieg, ale zmieniają tą pogodę i coraz łagodniejszy scenariusz wybierają, czyli coraz lepszejszy dla nas i ogródka
Pozdrowionka ślę
Buziaki za paluch, bo to znaczy że zaglądasz
A ja zaraz do was lecę i też paluch będę odciskać
Mam ważną wiadomość nie wiem czy to prawda i jakoś w necie nie mogę znaleźć info w tej sprawie, chodzi o preparat Asahi o którym tu wcześniej pisałam, dziś chciałam kupić w LM, bo wcześniej go tam widziałam, sprzedawca poinformował mnie że go wycofali ze sprzedaży na polecenie producenta, nie wiem czy zmieniają nazwę czy skład czy jeszcze coś innego, ale bardzo mnie to zmartwiło, jeśli ktoś coś wie na ten temat, podzielcie się wiedzą, ja chyba kupię przez internet w takim razie, napiszcie czy u was jest dostępny, może ten sprzedawca coś pomieszał, u mnie nie ma jak się zorientować, bo tylko LM go sprzedawał.
Agnieszko- śnieg doskonale zabezpieczy roślinki, ja liczę, że nie przyjdzie ten wielki mróz, inaczej ze szmatami będę musiała latać, ale mnie to denerwuje, tyle pracy czeka, a tu nic nie można robić, no nic trzeba wykrzesać z siebie jeszcze trochę cierpliwości.
Kraania- super, napisz koniecznie co i jak, dzięki