Boooziu Kofany co ja zrobiłam...384 posty Elu u Ciebie.....czy ja nadrobię? Jutro siem postaram, bo dziś jeszcze muszę tu i tam kilka słów skreślic. Buziam mocno
Aniu ... Ja już po prostu padłam jak przekłuty balonik ... Jak to ładnie niektórzy określili ... Wrażeń miałam multum ... Tak się sztresowałam , jak ja Właścicielki takich pięknych ogrodów mam wpuścić do tego mojego maleńkiego upchniętego ...aaaaa.... I tak ogólnie czy wszystko sie uda...
Tak więc , kiedy sztres mi minął , to tak jakby mi odcięli zasilanie
Cieszę się ,że sie podobało .. Za prezenty i miło spędzony czas bardzo serdecznie dziękuję .. Bardzo , bardzo ...A także za rady, uśmiech , serdeczności , otuchę co do wyciszenia domów weselnych... za wszystko
Ps. Wieszak jest the best ... Jakże bym go mogła do szafy wcisnąć ??
Julciu .. Akuratnie trafiłaś na okres " dzikiego szalllleństwa "... Na spokojnie ... Zima podobno ma być długa ... I tu nie wiem czy dać bużkę smutną ( bo wolę ciepełko ) czy radosną bo czasu na Ogrodo będzie więcej
Alinko ... To ja Wam dziękuję za wizytę ... Za tonę uśmiechu , dwie tony żartów, 3 tony prezentów
Rozpleniczki się spodziewałam malusiej , takiej jak te siewki dziewczynki na zjeżdzie wyrywały.... A Ty mi Kobieto pól rabaty chiba wyrwałaś .. Jest pikna , podlana czeka teraz na swoje miejsce .. W tym sazaleństwie to nawet nie zdążyłam Ci pokazać Twego rdeściku ... A może go widziałaś w "poczekalni " pod drewutnią jak sobie pięknie kwitnie
A za gadulstwo nie ma co przepraszać.. Miałyśmy siedzieć jak na mszy ???? Bez słóweczka ???..... Nooo nie , to nie w naszym ogrodowiskowym stylu .. I tak właśnie ma być to uwielbiamy
Tak więc dziękuję ... Za wszystko .. Buziam .. I zapraszam ...
Jakoś nie widziałam, byś była bez powietrza ...
Rolada dobra ..więc nie mamrocz.... roladą nie będę sie zachwycać, bo królowa nie gotuje.. ale takie kluski z torby to już bym ugotowała (o ile nie siądę w między czasie na O>.. wtedy mogą sie tylko rozgotować..) . wiec jako, że dobre . na drugi raz kupię. u nas takich nie ma.. albo muszę poszukać.. wiec proszę o podanie nazwy i producenta
Ja swoim gościom podałam na stół półprodukty co to miały być sałatką.... mnie już kochana nie przebijesz... a że leżała rolada w zamrażarce tydzień.. to już nie wina rolady tylko tego deszczu co padał i nie dało sie przyjechać wcześniej.
Kluski śląskie firmy trisan ... Ciekawe czy będą u Was .. U nas to produkt regionalny , a i tak nie zawsze da się kluski mrożone kupić
A co do rolady .. Grunt ,że dało sie zjeść i nie byłyście głodne ... poza tym.. Myślę ,że jakiś ogólnopolski obiad nie byłby taką atrakcją kulinarną, jak rolada u Ślązaczki ... Żałuję,że mi się z
Żuru nie udało ... Ale ..aaaa... Kiedy indziej
A Agusię z jurajskiego następnym razem do bagażnika ... I jak hortkę będę widzieć w rozsądnej cenie to kupię ofkors