Zbyszku Otóż fotki nie ma bo...nie ma choiny... na razie Otóż mój eM zadzwonił do mnie do pracy i mówi - "przyjechało do ciebie drzewo, duuuża paczka, ciężka... czekasz na drzewo? " Mówię, że owszem czekam ale żeby rozpakował. Przychodzę do domu pełna ciekawości - patrzę, szukam i nie widzę. Pytam Żona gdzie to drzewo... na co on mówi, że to jednak w środku nie drzewo było tylko takie małe coś w takim czymś... Od razu wiadomo było że przyjechały... hosty a nie pendula... No jakim sposobem można to pomylić to wie tylko mój eM zdjęcie host zrobiłam ale nic ciekawego na razie bo ino dzióbki wystają Ale ładne, zdrowe korzenie, ładne sadzonki.
Pozdrawiam
Ciągle coś nowego, powiem jak Kondzio hi, hi...mamy chyba Zbyszku wspólną cechę - zbieractwo. Przyznam, że stałem się troszkę wygodny, najpierw zaglądam do Ciebie, a potem na kartkę i szukam.
Piękny ogród
Miłego dnia
Gosia ona dopiero da czadu(odpukać) jest podcięta na drzewko
Karolina czerwona jest w oryginale ciemno rubinowa a ten fiolet jest też ciemniejszy i bardzo aksamitny
magnolia gwiaździsta przeniesiona ze starej działki teraz są różne odmiany i może dokupię (7mą) całkiem różową
do daszku muszę dociąć jeszcze trochę wierzby wcześniej był winobluszcz ale śmiecił i zbyt późno rozwijał liście
zawsze podobała mi się nazwa Swornegacie i Męcikał w młodości bywałem tam w misjach wysokiego ryzyka to po drugiej stronie(północnej) Borów ale całkiem blisko