Zbyszku, ślicznie. Pozdrawiam.

Iwona bywało ładniej

to poprzednia wiosna -przesadzałem prawie w grudniu to ciut im się teraz opóźniło



przylaszczki z połowy kwietnia 2013 czyli miesiąc później

Śliczności.

zimowit wiosenny - .. u mnie sadziłam kilkakrotnie.. i ani razu nie wyrosły... czyli jednak mogą sie udać jak chcą

Iwona

Ania moje dostałem w drodze wymiany może dlatego , np. kupne śnieżyce notorycznie u mnie nie kwitną

A ja w drodze wymiany dostałam w zeszłym roku od sąsiadki przylaszczki i ani jedna mi nie wyszła w tym roku.... To sobie Twoje pooglądałam Zeszłoroczne śliczne w tym roku też tak pewnie bedziesz miał Pozdrówka

Ania z trzech przesadzanych jedna przeżyła -mam kolejną nauczkę

dzisiaj (są bardziej różowe) tej nie ryzykowałem przesadzać

Piękne przylaszczki.
Czy one są tak bardzo wrażliwe na przesadzanie?

Barbara w normalnych warunkach chyba znoszą to dobrze ale u mnie kurzawka i piach stanowią niezłą barierę a ja czasami o tym zapominam

i szykuje się kolejna noc z mrozikiem

zdjęcie piękne