barbara_krajewska napisał(a)



I co Basiu znów nam pada deszcz, jeszcze mocno wieje wiatr chyba bardziej mi pasowała ta biała, mroźna zima.

Ale do południa, mimo wiatru, było znośnie

nawet słonko świeciło.

Śnieg zniknął, wszędzie widać pełno śmieci.
A na parapecie optymistyczny róż

Musiałam się trochę cofnąć -mam spore zaległości...przetaczniki piękne...pozdrawiam

Basiu, co do śniegu, brudu, u mnie to samo, ale na parapecie ... hiacynty... dzisiaj je sfocę, ale na razie podziwiam Twoje cacuszko

Zaglądam i pozdrawiam

Basiu, piękne przetaczniki pokazałaś. Ten różowy też śliczny. Ja w zeszłym roku dostałam niebieskiego, na wiosnę go podzielę, mam nadzieję że kępka będzie większa. No i zmienię mu miejsce. Byłam dzisiaj na spacerze w lesie. Wiosny jeszcze nie widać i było dosyć zimno.

Też ten różowy mi się spodobał Zapisuję sobie nazwę

Bogusiu, Bożenko, Aniu - przetaczniki, podobnie jak żurawki, stały się modne. Są mało wymagajace i dlatego łatwe w uprawie a przy tym bardzo dekoracyjne
Jolu - dopiero dziś wpadnę obejrzeć Twoje hiacynty

Zbliża się koniec karnawału, to i na faworki czas Napiekłam sporo, ale wszystke przez gości zjedzone))
Pewnie nową porcję trzeba będzie upiec

Dzisiaj, wraz z wnuczką, odwiedzieliśmy działkę. Chwilowe przejaśnienie nas zmobilizowało. Przy okazji wywieźliśmy odpadki na kompost. Zrobiłam sporo zdjęć
Dokonałam odkrycia! Zakwitł mi ciemiernik, którego sadzonkę dostałam od Ani Monte



Do kwitnienia szykuje się ciemiernik cuchnący


Z ziemi wyszło kilka kiełków narcyzów - dobrze, że tylko tyle!