bardzo ładna perovskia
a wyobraź sobie Basiu, że ja moją sprzed dwóch lat wiosna podzieliłam na 5 części i każda ładnie rośnie ... na początku była stagnacja, ale teraz jest ok i 4 już kwitną
Ja boję się dzielić. Nawet przesadzić ją w inne miejsce się obawiam, bo wyczytałam, że ma duży korzeń palowy. Ania asc kiedyś pisała, ze taką wielką przesadziła i nic jej nie było.
U siebie znalazlam kilka siewek, przesadziłam i ładnie rosną. Juz drugi raz odcięłam sadzonki z rozłogi, poza tym robiłam sadzonki zielne. Zakorzeniały się bez problemu Jak wszystkie nowe podrosną spróbuję tę starą przesadzic Jak zmarnieje nie będzie mi żal
Basia ja w ciąży to mogę chodzić i rodzić bez problemu ale niech ktoś tego "potworka" odchowa tak do 4 lat i mogę przygarnąć z powrotem
A tak poważnie to już nie chcę kolejny raz przeżywać szpitali, temperatur, badań itp.... to jest straszne po prostu...