Dzielżany obejrzałam, myślę, że są podobne, tylko w różnych fazach kwitnienia. Widzę, że u Ciebie mają bereciki brązowe a u mnie zielone.
Twoje hortensje dzielnie ukwiecają miejsce, które pamiętam z kwitnącymi różami.Pozdrawiam.

Cześć Basieńko. Znów zaniedbałam Ogrodowisko Tym razem przez przymusowe szpitalne wczasy. 15 sierpnia zerwałam ścięgno Achillesa. Już jestem w domu, ale noga w gipsie. Oj ogrodowe prace dla mnie w tym roku się skończyły

weronika77 napisał(a)

Widzę, że u Ciebie mają bereciki brązowe a u mnie zielone.

Bereciki? Fajnie te czapeczki nazwałaś!
Faktycznie, moje obie odmiany mają brązowe 'bereciki' niezależnie od fazy kwitnienia. Z tego wynika, że Twoje żółte, to inna odmiana
Szkoda, że danej odmiany nie można uzyskać z nasion. Ale można próbować z sadzonek zielnych. Podobno ukorzeniają się w ciągu tygodnia, tylko trzeba to robić wiosną jak tylko pokażą się pędy, bo młode sadzonki zimy nie przetrwają
Weroniko, próbujemy?

Neska napisał(a)

Cześć Basieńko. Znów zaniedbałam Ogrodowisko Tym razem przez przymusowe szpitalne wczasy. 15 sierpnia zerwałam ścięgno Achillesa. Już jestem w domu, ale noga w gipsie. Oj ogrodowe prace dla mnie w tym roku się skończyły

O matko, aleś Ty pechowa dziewczyna!
Całe szczęście, że jesteś już w domu i wszystko na dobrej drodze. Zastanawiałam się, gdzie przepadłaś - myślałam żeś na wyjazdach wakacyjnych, a Ty w szpitalu! Uważaj na siebie! Pozdrawiam

Pozdrawiam wieczorkiem

GorAna napisał(a)

Pozdrawiam wieczorkiem

Aniu, miło mi
Późno z działki wróciłam, wątek spotkaniowy 'Kubusiowo' pochłonął mnie całkowicie i gdzie indziej zajrzeć czasu nie stało Późna godzina, a jutro poniedziałek, którego np. Ania asc bardzo nie lubi i mało kto już przed kompem siedzi.
Ale ja dla 'sów' kilka zdjęć wstawię
Na biało

Załapałam się na jedyny kwiatostan tojeści orszelinowej, reszta kwitła podczas mojej nieobecności.


Great Star rozwija się jakoś niemrawo


Za to ta coraz piękniejsza, podpisuję Tardiva, ale czy na pewno?


I hosta pachnąca - plantaginea

Basiu, piękna ta biel na tych zdjęciach

I jeszcze Tardiva w zbliżeniu



I na koniec prawie ostatni kwiatek rozwaru

Basiu siedzę przed kompem Bo jutro poniedziałek..... i jeszcze chwilę długą posiedzę, ale tak to jest jak sie siedzi w ogrodzie zamiast pracować

Za rok tojeść orszelinka będzie kwitła ponad miesiąc ...... Możesz wtedy jechać i na 2 tygodnie .. poczeka

Czerwoną różę pnącą oddam.... ale odbiór osobisty.....