Basiu, oglądam, czytam, uśmiecham się A na zdjęcie kropelek wody na pajęczynie mogłabym patrzeć bez przerwy Ograniczenie ekspansji roslinkek wiadrem bez dna bardzo mi się spodobało - być może zastosuję
Basiu, świetnie dają sobie radę Twoje róże...nie straszne im żadne chemikalia
Kristall i The Fairy też mam, są dość bezproblemowe i bardzo wdzięczne, lubię ten delikatny zapach kristall
pozdrawiam
Mam trzy komory, w dwóch do połowy był zeszłoroczny, przerzucony wiosną. Na niego wrzucałam tegoroczne odpadki, bo trzecia komora była zajęta. Teraz te odpadki wrzuciłam do trzeciej komory, którą w końcu opróżniłam z worków z nawozem, torfem. W ten sposób dostałam się do właściwego komnpostu Mam go sporo, i dobry, bo dużo w nim ściętej trawy, którą z koszenia trawnika podrzucał mi syn
Celinko, ja nie stosuję przyśpieszaczy, jedynie późną jesienią, jak układam pryzmę, sypię co kilka warstw mocznik. Tobie proponuję przerzucić wszystko tak, aby to co na wierzchu znalazło się na spodzie. Co kilka warstw posyp przyśpieszaczem, dorzucaj też trochę ziemi. Na wiosnę może się już nadawać do użytku, przynajmniej ta wierzchnia warstwa
Basiu oglądałam twoje śliczne fotki nie pisalam nic, bo ten tydzień ma ciężki w pracy, wracałam wypluta i wieczorami tylko czytałam wątki, dziś trochę lżej było
ogród czeka aż nabiorę sił, to pewnie w sobotę się doczeka, jak trochę w nim popracuję
sucho zaczyna się robić, a deszczu nie widać
pozdrawiam