barbara_krajewska napisał(a)

Najbardziej cieszę się z tego, że odnowię zapas suszonych
A zapach, rzeczywiscie, w całym mieszkaniu tych, które się suszą, i tych smażonych

Grzybobranie imponujące. Zapas suszonych w domu to wspaniała sprawa. A na święta - bezcenne
Ja nie umiem, ani nie lubię zbierać gdzybów, ale uwielbiam je jeść

Jednak się do Ciebie grzybki uśmiechnęły.. a tak sie martwiłaś ich brakiem

Basiu... poszukuję listeczka do rozmnożenia skrętnika.. każdy oprócz niebieskiego i białego.... dobrej koleżance na prezent A wiem, że Ty masz.... dałoby sie coś załatwić w tej materii???

Basiu ponowię pytanie zadane u Syli. Kiedy tniesz klona japońskiego? Wiosną? Kiedy dokładnie?

Uwielbiam zapach suszonych grzybów. Ten rok jest wyjątkowo udany dla grzybiarzy. Ja dzisiaj zbierałam grzybki u mnie i zrobiłam cwaniakom fotkę. Udokumentowałam sztukę kamuflowania się grzybów

Ja grzyby mrożę, uwielbiamy zimą prażonki z maślakami, poza tym można z takich i zupkę i duszonkę zrobić

Basiu, a to są kozaki ?

ewsyg napisał(a)

Basiu, a to są kozaki ?

Ja bym powiedziała ze to prawdziwki

Basiu zajrzyj do mnie i zobacz dzisiejsze moje zbiory połowe mniej jak wczoraj,ale nawet dobrze bo co z tym robić

Basiu zbiory imponujące. Myslę ze nie wytrzymałas i dzis sama sie wybrałaś na grzybobranie o samym świcie , przynajmniej jak bym tak zrobiła. Bardzo jestem ciekawa czy Ty też??????????????