Bogdziu miła, a może na wiosnę dopiero? O miejsce zadbam i wtedy przypomnę się
Za kilka dni na dłużej wyjadę, nie chciałabym aby się zmarnowały.
Edit: i wystarczą same człony
Aniu, ja ich nie mierzyłam, ale przypuszczam, że od momentu posadzenia przyrost był 100%! To pierwsza fotka.
Fotek z lat wcześniejszych nie mogę znaleźć
Po przycięciu przestały gnać w górę, za to przyrosły na szerokość. Są tak wysokie, że muszę je ciąć z drabiny.
Początkowa odległość między nimi była znaczna. Jutro ją dokładnie zmierzę od pnia, do pnia.