Joku
22:37, 06 sty 2014

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13048
Miałam wrzośce białe, czerwone, różowe. Białe zaczynały szybko kwitnąć, późną jesienia lub zimą i na wiosnę już były brzydkie. Czerwone, to była kompletna porażka, bardzo wrażliwe na mróz.Nie wiem, być może akurat takie miejsce mało zaciszne im dałam. Najbardziej byłam zadowolona z różowych. Jak jest u ciebie Basiu? Widzę że oba dobrze wyglądają.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny