I żeby nikt mi nie zarzucił, że się lenie i nic nie robię w temacie skarpy dowody na dzisiejsze działania Ja cię o lenistwo nie podejrzewam wręcz przeciwnie po tym co zobaczyłam,jeśli mogę to ja bym przy samym tarasie obwódkę z robiła z bukszpanów lub berberysa .albo gęściej te tujki dała i potem cięła w żywopłocik

I ta sama strona od tyłu

I z drugiej strony tarasu:


I chyba tyle z nieogrodowych spraw, to Mati super zaaklimatyzowal się w szkole, póki co bardzo mu się podoba i chce chodzić za to dziś poszalał z nozyczkami i wygląda tak


A w środę byłam z Milena u kosmetyczki i ma przebite uszy


Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

Pięknie skarpa się będzie za rok prezentowaćfloksiki też tam masz?tawułę?koktrastowo robisz czy bardziej iglakowo?bo ja ślepa-nie dowidzę

Córcia śliczniutkadzielna była?moja chciałaby ale i boi się-nie zmuszam

Mama szaleje w ogrodzie to syn tez postanowil ze zmieni imaza Dzieciaczki masz slodkie,ucaluj je od ciotek ogrodowych
Kasiu,patrze na Twoja skarpe i zapytowuje czy pomiedzy ziemia a sciana domu,polozylas material zabezpieczajacy?

I jeszcze troszku dołożyła do skarpy pokażę tylko te części, co się coś zmieniło



Jeszcze trochę i roslinki z przechowalnika będą rozdysponowane

Zaczynam wracać do normy
Pospotkaniowy stres już mija, czas odwiedzić znajomych

Skarpa zarasta, czy ja tu widzę Przegorzana i Konwalnika?
Trzmielinki śliczne.

Szkoda, że z nami nie byłaś, ale wiadomo - ile pracy za to zrobione