zgadza się nawadnianie zrobione ja jakbyś zgadła, położyłam się, żebyś uśpić córę i moje myśli były takie, że jak już nadszedł czas na sianie trawy, to i linie rabat trzeba już konkretnie obmyślić
a miałam Ci jeszcze napisać, że z tej przedostatniej paczki od Ciebie, co też były te lekko ukorzenione patyki, to tam chyba anabelka była, wtyknęłam ją tak o na skalniaku, już myślałam, że z niej nic nie będzie, bo nie puszczała listków, ostatnio robiłam porządek na skalniaku, chicałam badylek wyrzucić, jak nic nie puszacza, wyciągam, a tam białe korzonki w paru miejscach, więc z powrotem do ziemi, podlałam i czekam na rozwój wydarzeń
pozdrawiam :*
Gratuluje nawadniania, praca cężka ale jak cieszy. Powiedz mi jakiej firmy te rurki i czy podłączyliście do wodociągów czy macie studnię. Pytam bo też o tym myślę acha mięliście projekt czy sami zrobiliście? Pozdrawiam
przepraszam, że taka niekulturalna jestem! muszę się poprawić
i przyznam się szczerze, że dopiero dziś wsadziłam do ziemi gałązki pęcherznicy mam nadzieję, że nie będzie za późno i coś z tego będzie
i teraz dowód obrazkowy
dziękuję raz jeszcze