Wiosenka zagościła już na całego, fajną pogodę mamy. Chyba już szalejesz w ogrodzie na całego.
Pragnę donieść, że byłam w Rajskim i kupiłam te Twoje słynne bratusie, szt. 4. Prezentują się wspaniale, dzięki.
Aż musiałam się cofnąć i pooglądać sobie jeszcze raz Twoje cudeńka.
Jutro nici z basenu, wiadomo sprawdzian szóstoklasistów, ale mam nadzieję, że niebawem się spotkamy. Czy córka przekazała pozdrowienia? Ależ była zdziwiona...
Tak, grembosiu, przekazała Dziękuję
Szczerze mówiąc, to jakoś niewiele jeszcze robię, przycinałam trochę, drobne prace porządkowe i... tyle :? Aż wstyd. Muszę się wziąść w garść, ale jak tylko biorę narzędzia w rekę to... zaczyna padać
Śliwa pięknie już kwitnie, co tak skąpisz z tymi fotkami.
Oj coś kręcisz, deszczu ostatnio niewiele, a ja często między kroplami deszczu.
A tak na poważnie, wiesz dobrze, że praca w ogrodzie ładuje baterie.
Trafilam na marcowe przebudzenie niedźwiedzi przypadkiem, bo nazwy wątku nie ugruntowalam w szarych komorkach... Ale teraz juz zakonotuje i wszelkie foty z wiosennych dzialan chetnie obejrzę
Pozdrawiam
grembosiu, przesadzałam i to dwa razy. Osłonki może i te same, ale wkład sie zmieniał i na końu ledwo w osłonki "weszło"
Poza tym kwiatki- bratki sa bardzo delikatne, wiec i zachodu z tym było troszeczkę.
Nie zdązyłam do RO, praca....
W poniedziałek nie odpuszczę!