Iwcia, no w górach śnieg powinien być,ale nie w dolinach o tej porze Tak czy inaczej było fajnie Cieszę się, że się ciemierniki podobają, mam zamiar sobie dokupić jeszcze kilka z serii "double". Skoro im u mnie dobrze to niech rosną
Patrząc na te zdjęcia chciałoby się powiedzieć bajkowo Ale o tej porze roku to chyba... lepiej nic nie powiem
Fatalnie, że tyle strat w ogrodzie . Owocowe już u Ciebie kwitły? Bo jeżeli nie to jest szansa, że pakom nic się nie stało.
Magnolii szkoda - czekamy na nią cały rok na te 2-3 tygodnie kwitnienia... a tu wystarczy jeden mocniejszy przymrozek i znów czekanie cały rok. Myślałam nad posadzeniem kremowej i bordowej magnolii, ale chyba się już rozmyśliłam. Za dużo stresu by mnie to kosztowało. Jadąc do pracy przejeżdżam obok kilku posesji, gdzie były cudne duże już magnolie obsypane ogromną ilością pąków i kwiatów. Teraz drzewa magnoliowe wyglądają żałośnie, aż mi się serce kraje
Kocimiętka i klony odbiją ponownie.
Super że ciemierniki uratowane Okrywałaś je czymś?
Witaj Jolka ciemierniki masz piękne a i pejzaż ze śniegiem też niczego sobie, tylko nie teraz w kwietniu.Ja zakupiłam kłącza ciemierników teraz niedawno, mam w doniczkach a jakie preferują stanowisko aby były takie jak Twoje?
Tak, owocowe u mnie już kwitły. W szczególności porzeczki i agresty. eM. strasznie rozgoryczony, bo strasznie dbał o te porzeczki. No ale nic - zobaczymy co będzie. Magnolie faktycznie prezentują teraz przygnębiający widok, ale może jeszcze zmienisz zdanie
A ciemierniki okryte i uratowane Oto dowód - foto sprzed paru chwil
Hej Gosia Ciemierniki i krajobrazy dziękują za komplementy Ciekawa jestem czy zadowolona jesteś z tych kłączy co kupiłaś?? Idę do Ciebie zobaczyć, może są fotki Moje rosną w północno-wschodniej części ogrodu, ale raczej mają dużo słonka.
A oto i one raz jeszcze Fotka też sprzed kilku chwil, tylko inne miejsce