Piękne bonice i naparstnice i piwonie z przywrotnikiem, kopalnia pomysłów na cudne połączenia jest u Ciebie Jolu!
Ale ten agrest uginający się od owoców to mnie rozwalił, uwielbiam! Wiesz jaka to odmiana?
Nie masz problemów z ptaszyskami podjadającymi owoce?
U mnie truskawki podziubane, jagody kamczackie zjedzone - chyba nad ranem coś przylatuje i objada.
Jolu, zaglądam do Ciebie ukradkiem i rzadko się odzywam,ale teraz musze Prze-pię-knie !
Powiedz co to za hosty bialo zielone masz z kudłatymi trawkami?czy to patriot a trawka carex beatles?
I jeszcze pytanie o bodowego buka...czy duzy rosnie? Chciałam niewysokie kolumnowe drzewko w pobliżu elewacji domu i nie wiem czy to dobry pomysł?Niewysokie bo inaczej trafi w okap dachu
Jolus u Ciebie jak zawsze pięknie! Masz tyle ciekawych miejsc w ogrodzie, że aż głowa boli bonica przepięknie wygląda w szpalerze no i ta kocimietka zachwycam się!
Hmm, ja tam jeszcze cały czas chodzę z nosem w piwoniach
Ale skoro o różach mowa, to może poranna Artemis w białych szałwiach
Biała szałwia równo daje czadu Chyba lubi słońce. Mam też niebieską w lekko zacienionym miejscu, ale nigdy nie była aż tak bujna, jak ta biała na południowym stoku
Edyta dzięki za zachwyty Agrest faktycznie ugina się pod ciężarem owoców. Z tego co pamiętam, są tam odmiany: triumph, invicta, niesłuchowski. Z ptakami na razie nie ma problemu, truskawki piękne, pyszniutkie, słodziutkie i całe. Póki co nie zauważyłam, żeby ptaki szkody robiły.