Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród wśród pól i wiatrów

Ogród wśród pól i wiatrów

asiak 11:50, 11 mar 2018


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Jolu, a pamiętasz jak sporządzić tą miksturkę od Bogdzi?
____________________
AsiaDziałeczka Asi
jolka 11:50, 11 mar 2018


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
m_gocha napisał(a)
Oczyma wyobraźni zobaczyłam u Ciebie te szpalery anabellek podsadzone rozplenicą ...Te ogromne, bladoróżowe, pachnące piwonie, uginające się pod ciężarem kwiatów w szpalerze... Normalnie poezja Nawet zapach piwonii poczułam Nie boisz się, że Anabellki będą miały u Ciebie za dużo słońca i będą omdlewać? Dobrze, że o stipie wspomniałaś muszę nasionka zakupić i zasiać (choć na razie jestem w domu uziemiona przez choróbsko) Będziesz kolejną skrzynię warzywną zakładać? Superowo! Macham cieplutko


Gosia, obawiam się, że piwoniowa poezja na razie pozostanie w sferze wyobraźni, bo już widzę, że ich nie zmieszczę tam gdzie chciałam A co do anabell.. no widzisz, trochę się boję, że omdlewać będą, chociaż Tosia pisała, że jak dostaną wodę w odpowiedniej ilości to dadzą radę.

Nie wiem czy ktoś z ogrodowiska na anabell na otwartej przestrzeni, nie kojarzę sobie.
A chętnie bym spytała o doświadczenia...


A na skrzynię mam miejsce przygotowane już od dawna. Obmurowane kostką, tak więc muszę plan dokończyć i skrzynię na nich postawić

Mam nadzieję, że zdrowo się trzymasz!! Macham wiosną
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
SlonecznyOgrod 11:52, 11 mar 2018


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Jola, ja też mam problem z jednym takim delikwentem, którego nazwy nie wypowiem. Ale on juz ma tyle lat, nie jest młody i nagle na jesieni zaczął zdychac, chciałam ratowac, ale opryski przy wyższej temp. sie robi a nie poniżej 10stopni. Całą zimę marniał i teraz mysle go wyrzucić, bo zanim odbije to mi szpeci. Teraz wygląda jeszcze gorzej, pokazałam go u mnie na 147 stronie.
Ale zapytam co to za oprysk ratujący?
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
jolka 11:58, 11 mar 2018


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
MalGosia napisał(a)
a mi się podoba - szpaler anabell podsadzonych rozplenicą czy różowych piwonii na moim piachu chyba nie dałyby rady... - oczywiście myślę o hortensji! Jolu, ja Ci śniegu zazdroszczę, bo u mnie dosłownie po rogach ogrodu można zauważyć coś białego, a rośliny marzną... oby dały radę! ale już dzisiaj było dużo cieplej w słoneczku i jakby we wszystkich więcej optymizmu związanego z zapowiadanym ociepleniem


Kurczę, dużo osób pisało o mrozach przy kompletnym braku śniegu. Mam nadzieję, że wielkich szkód Ci nie narobiło. U nas już też śnieg całkowicie zleciał i jest 12 stopni na plusie. Tylko wiatr mocno wieje!

Co do tych moich szpalerów planowanych muszę w końcu z eM. obgadać temat, żeby się na samych planach nie skończyło Widzisz ... u Ciebie piach, a u mnie glina ... tak źle/tak niedobrze. Nie mogło się to jakoś równomiernie rozłożyć??

Pozdrawiam wiosennie

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 12:01, 11 mar 2018


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Magleska napisał(a)
o planach poczytałam zdjęcia puchatych kuleczek buksowych śliczne a teraz lecę sobie Twój ogródeczek od początku ( trochę po fotach ,trochę czytam pozdrawiam zimowo


Puchate kuleczki obecnie mają fazę zieleni przełamanej brązem Mam nadzieję, że się szybko zregenerują po zimie. Wczoraj już ciachnęłam 4 kulki w klombiku wschodnim. Tam jest tak, że jak wczesną wiosną tego nie zrobię, to już później tam nie wejdę, bo busz się robi. Nigdy o tej porze nie cięłam, mam nadzieję, że ich nic nie trafi! Pozdrawiam słonecznie
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 12:10, 11 mar 2018


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
paulina_ns napisał(a)
Patrząc na pogodę widziałam,że ok 18 ma być po - 9 w nocy, także nie szaleje ze scinaniem wszystkiego


Paula, ja wczoraj rozpoczęłam sezon wiosna 2018! Zaczęłam od anabel - ścięta całkowicie, przycięłam kocimiętkę, przycięłam limki i 4 kulki bukszpanowe w klombiku wschodnim, wycięłam stare liście ciemierników (młode kwiatki wychodzą na potęgę, więc to już była najwyższa pora!). Odkurzyłam klombik wschodni. Przycięłam też jeżyny i obleciałam sad miedzianem.

W pn J. ma ściąć trawy i przyciąć delikatnie graba. Jak wrócę z pacy, a nie będzie wiatru to ciacham limki w dużym szpalerze północnym. Im raczej nic nie będzie. I koniecznie muszę ogarnąć winogrona. Nie dotykam jedynie lawendy! Pewnie do kwietnie jej nie ruszę! Poza tym wszystko pod nóż

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 12:11, 11 mar 2018


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
MalGosia napisał(a)
Jolu, czy mogłabyś mi powiedzieć w jaki sposób wysiewałaś kłoski rozplenicy, by uzyskać własne sadzonki? już zaczynam tracić cierpliwość do moich wysiewów!


Kłoski roztarłam delikatnie w palcach, wysypały się nasionka. Do ziemi je i tyle. Z tego co pamiętam, bardzo długo czekałam aż zejdą! Ale w końcu wzeszły i już rosną na skarpie
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
paulina_ns 14:32, 11 mar 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Jolu z czym masz zestawione róże munstead Wood? Zastanawiam się, czy nie pogodzić się z lawenda i je dać przed nią chyba,że polecisz coś niebieskiego, oprócz szałwii
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
jolka 18:09, 11 mar 2018


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
paulina_ns napisał(a)
Jolu z czym masz zestawione róże munstead Wood? Zastanawiam się, czy nie pogodzić się z lawenda i je dać przed nią chyba,że polecisz coś niebieskiego, oprócz szałwii


Paula, MW mam posadzoną pomiędzy miskantami, ale trochę ją zacieniają i nie wiem czy jakiegoś przemeblowania robić nie będę. Zobaczę jak to będzie w sezonie. Wiesz, ja mam je dopiero od jesieni więc ciężko coś powiedzieć więcej.

A jeśli chodzi o coś niebieskiego oprócz szałwii - oczywiście. Polecam kocimiętkę!! To mój nr jeden wśród niebieskości. I to daleko po lawendzie i po szałwii. Kwitnie rewelacyjnie długo, bardzo obficie powtarza kwitnienia, już odbija po zimie. Nie mam do niej ani jednego zastrzeżenia!!

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 18:11, 11 mar 2018


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
SlonecznyOgrod napisał(a)
Jola, ja też mam problem z jednym takim delikwentem, którego nazwy nie wypowiem. Ale on juz ma tyle lat, nie jest młody i nagle na jesieni zaczął zdychac, chciałam ratowac, ale opryski przy wyższej temp. sie robi a nie poniżej 10stopni. Całą zimę marniał i teraz mysle go wyrzucić, bo zanim odbije to mi szpeci. Teraz wygląda jeszcze gorzej, pokazałam go u mnie na 147 stronie. Ale zapytam co to za oprysk ratujący?


Daj spokój, masakra z tymi rh! Tak się cieszyłam, że się wreszcie zaaklimatyzowały, a tu lipa! Oprysk to florovit + pinivit + żelazo. Chyba po 5 ml każdego na litr wody. Ale to tak z pamięci ulotnej mówię.. muszę to jeszcze sprawdzić, gdzieś mam zapisane.
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies