Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miejska ogrodniczka :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Miejska ogrodniczka :)

popcorn 13:41, 11 mar 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Małgoś,
jak znajdziesz gdzieś priv tego typu badania, daj znać! Ciekawa jestem ile taki rezonans kosztuje? hmm... na badania krwi też się wybieram, ale ciągle mi nie po drodze, no i te godziny... musiałabym się do pracy spóźnić, ech...

Wertykulator zamierzam wypożyczyć, jak się wiosna wreszcie zacznie U nas ma być te minus 15? masakra! Rabarbar jak spotkam, to kupię! A swojemu będę robiła przeprowadzkę, może kawałek uda się oderwać, zobaczę! Szklarenkę bym chciała, ale nie mam tam tak daleko, od przedszkola Młodej rzut beretem. Tyle że nie po drodze do domu Na razie nie miałabym co w niej siać, więc pasuję, plus parapety słoneczne mi się skończyły Dziękuję!

Renatko - ciekawe czy na południu nie będzie przymrozków? Dzięki za info w sprawie forsycji, będę się rozglądać czy już kwitną

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Margolka 14:27, 11 mar 2013


Dołączył: 17 lut 2013
Posty: 489
Renia, dziekuje za ciekawe info Bede sie tym kierować. Ale zanim forsycje zakwitną, to jeszcze... ho, ho! U nas leży śnieg, więc póki co, zero prac w ogrodzie...

Kwitną storczyki, a za oknem snieg...


Kot sie wygrzewa na parapecie
[img]http://img822.imageshack.us/edit_preview.php?l=img822/922/dscn1096g.jpg&action=rotate&degree=90&r=0.2170787386206528[/img]



____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :) Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :) www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
GosiaJoanna 14:29, 11 mar 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Piękne storczyki, szczególnie ten w fioletowe ciapki kotek na parapecie, za okne aniołek cóz trzeba więcej tylko chyba wiosny Pozdrawiam
____________________
gdzies na koncu swiata & wizytówka ogrodu gdzieś na końcu swiata
Margolka 14:29, 11 mar 2013


Dołączył: 17 lut 2013
Posty: 489
"Olek" zniosł zime dzielnie. Teraz ma 1.6 m wysokosci.
W ub. roku stracił podczas zimowania mnóstwo lisci. W tym roku przezimował duzo lepiej





Pelargonie za późno wstawiłam do ciepłego i jeszcze są mizerne...

____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :) Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :) www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
Margolka 14:41, 11 mar 2013


Dołączył: 17 lut 2013
Posty: 489
Asiu, aniołek nas pilnuje - własnie zauważyłam, ze jest odwrócony - muszę go poprawić, bo zwykle zagląda do środka

I jeszcze raz pelargonie... wierzę, że się zbiorą w sobie i uda mi się zrobic parę sadzonek. To są pelargonie po mojej Babci - przetrzymuje je i odnawiam już ze 20 lat



Na koniec mój aloes po przesadzeniu i przycięciu. Bardzo sie rozrósł, miał ponad metr wysokości. Skróciłam go o połowę i zrobiłam sadzonki. Część rozdałam, a jedną zostawiłam dla siebie, bo aloes w domu zawsze się przyda



____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :) Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :) www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
adom1206 14:44, 11 mar 2013

Dołączył: 04 lis 2012
Posty: 1216
To zdradz Małgoś do czego bo mam dwa malutkie ale myślałam że one tylko do ozdoby są.
____________________
Agnieszka - Moje Ogrodowe Marzenia...
GosiaJoanna 14:46, 11 mar 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Mi też 2 pelargonie przezimowały w garażu, mówisz że do cieplejszego pomieszczenia trzeba przenieść? Aloes piękny, też muszę sobie takiego sprawić to bardzo zdrowotna roślinka...chociażby na rany lub oparzenia a jakie ma właściwości kosmetyczne
____________________
gdzies na koncu swiata & wizytówka ogrodu gdzieś na końcu swiata
Margolka 14:54, 11 mar 2013


Dołączył: 17 lut 2013
Posty: 489
GosiaJoanna napisał(a)
Mi też 2 pelargonie przezimowały w garażu, mówisz że do cieplejszego pomieszczenia trzeba przenieść? Aloes piękny, też muszę sobie takiego sprawić to bardzo zdrowotna roślinka...chociażby na rany lub oparzenia a jakie ma właściwości kosmetyczne


Ja przenosze zwykle pod koniec stycznia. W tym roku przeniosłam dopiero pod koniec lutego (z róznych względów). Jak przeniesiesz i dostana wiecej swiatła i wody, to zaczną odbijac i wypuszczą mnóstwo nowych listków. Bedziesz mogła zrobic sadzonki, lub zostawić takie, jakie są (w zależności jak wyglądają stare łodyżki). Ja zwykle robię nowe sadzonki, a starsze roslinki też zostawiam. W nastepnym roku te najstarsze wyrzucam (najpierw biorę z nich sadzonki) i wszystko powtarza sie od nowa
Aloes przydaje sie dosłownie do wszystkiego. Jest nieoceniony!
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :) Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :) www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
Margolka 14:57, 11 mar 2013


Dołączył: 17 lut 2013
Posty: 489
adom1206 napisał(a)
To zdradz Małgoś do czego bo mam dwa malutkie ale myślałam że one tylko do ozdoby są.


Agnieszko, wykorzystuje sie miąższ z listków co najmniej dwuletnich. Przyspiesza gojenie ran, więc na skaleczenia i oparzenia doskonały. Jako tonik i maseczka do twarzy. Goi wypryski. Świetnie wpływa na trawienie.
Jeśli ma sie więcej lisci, mozna zrobic winko aloesowe, na trawienie (będę robić, bo mam całą torebkę lisci w lodówce). Aloes, to skarb

Karo, jak będę sie widziała z moim kolegą, lekarzem, to go podpytam, co najlepiej zrobic. Ja się nastawiam na to, że zrobie to prywatnie. Na ubezp. to sie strasznie długo czeka, a ja nie moge czekać...
Boje się o te moje wyniki (hormony tarczycy + minerały), bardzo ważne dla mnie, bo nie mam tarczycy od 2 lat. Kiepsko sie czuję, kiepsko jestem leczona (endo mi nie powiedziała, że muszę oprócz hormonu tarczycy juz całe zycie suplementować magnez, potas, wapń, D3, sprawdzać poziom żelaza... Dowiedziałam sie przypadkiem Eh... wolę o tym nie myśleć, bo mnie szlag trafia na naszą służbę zdrowia
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :) Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :) www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
GosiaJoanna 14:58, 11 mar 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Dziekuję...już pelargonie w domku są
____________________
gdzies na koncu swiata & wizytówka ogrodu gdzieś na końcu swiata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies