Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Ewa4 09:54, 15 mar 2013


Dołączył: 10 sty 2013
Posty: 2876
Aniu odp.na prv.czekaj cierpliwie tak jak ja ale juz je chcę a gdzie one krążą ....
____________________
Ewa - Mazury i mój kawałek ziemi
beata0109 10:09, 15 mar 2013


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 256
Aniu odpisuję tu moja gipsówka też jest długa może nie taka jak u Ciebie ale jest "młodsza" widać taki jej urok. Po zdjęciach widze że ja swoją posiałam za gęsto i nie wiem czy da się ja pikować. Jestem kompletni zielona w uprawie roślinek ozdobnych ;(
____________________
Nostalgiczny ogródek shabby chic
anna_g 12:00, 15 mar 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
beata0109 napisał(a)
Aniu odpisuję tu moja gipsówka też jest długa może nie taka jak u Ciebie ale jest "młodsza" widać taki jej urok. Po zdjęciach widze że ja swoją posiałam za gęsto i nie wiem czy da się ja pikować. Jestem kompletni zielona w uprawie roślinek ozdobnych ;(


Hi hi - najpierw poleciałam do Ciebie a potem do siebie i teraz widzę że już tu byłaś Ja też miałam bardziej gęsto ale jak zobaczyłam te szczypiorki to poprzerywałam je trochę Poczekam jeszcze co się z nią stanie - nasion mi zostało najwyżej w kwietniu spróbuję jeszcze raz Każdy kiedyś był zielony... od czegoś trzeba zacząć a popełnianie ew. błędów na nasionkach nie kosztuje zbyt wiele, a jednak frajda jest
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Anabell 18:01, 15 mar 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
GosiuJoanno! od słońca nie wyciąga się roślina, odwrotnie z braku światła, wysokiej temperatury i dużej wilgoci.wyciągnie się. Powinno się doświetlać rośliny, wydłużyć dzień. Profesjonalnie robi się to przed zapadnięciem zmroku włączyć lampę nad rośliną przedłużyć dzień i rano przed rozwidnieniem. Gipsówka jest rośliną długiego dnia. Dla przykładu chryzantema by zakwitła trzeba jej skrócić dzień i okrywać czarna folią. Wiem tak robią Ci co hodują chryzan.
Nasze wysiewane nasionka potrzebują południowego parapetu.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
GosiaJoanna 19:15, 15 mar 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Anabell napisał(a)
GosiuJoanno! od słońca nie wyciąga się roślina, odwrotnie z braku światła, wysokiej temperatury i dużej wilgoci.wyciągnie się. Powinno się doświetlać rośliny, wydłużyć dzień. Profesjonalnie robi się to przed zapadnięciem zmroku włączyć lampę nad rośliną przedłużyć dzień i rano przed rozwidnieniem. Gipsówka jest rośliną długiego dnia. Dla przykładu chryzantema by zakwitła trzeba jej skrócić dzień i okrywać czarna folią. Wiem tak robią Ci co hodują chryzan.
Nasze wysiewane nasionka potrzebują południowego parapetu.


Dzieki Haniu Pozdrowionka
____________________
gdzies na koncu swiata & wizytówka ogrodu gdzieś na końcu swiata
anna_g 20:53, 15 mar 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Anabell napisał(a)
GosiuJoanno! od słońca nie wyciąga się roślina, odwrotnie z braku światła, wysokiej temperatury i dużej wilgoci.wyciągnie się. Powinno się doświetlać rośliny, wydłużyć dzień. Profesjonalnie robi się to przed zapadnięciem zmroku włączyć lampę nad rośliną przedłużyć dzień i rano przed rozwidnieniem. Gipsówka jest rośliną długiego dnia. Dla przykładu chryzantema by zakwitła trzeba jej skrócić dzień i okrywać czarna folią. Wiem tak robią Ci co hodują chryzan.
Nasze wysiewane nasionka potrzebują południowego parapetu.


Dzięki Haniu - ja sobie pomyślalam tak że je teraz zostawię - parapet zachodni bo nie mam lepszego Ciepło ma średnio bo co prawda oczywiście na grzejnikiem stoi ale grzejnik okryłam grubym ręcznikiem a na noc wyłączam (bidoczki marzniemy dla tych roślinek ) A jeśli się za bardzo wyciągną to po prostu posieję jeszcze raz końcem marca lub początkiem kwietnia. Teraz jest szaro-buro i bardzo malo słońca niestety... Doświetlać jej raczej nie będę... ale dzień robi się coraz dłuższy i z czasem będzie lepiej (mam nadzieję, że to słoneczko w końcu zacznie więcej świecić) - nasiona mi jeszcze zostały więc nie ma problemu. I znowu jakieś nowe doświadczenie, na razie czekam i zerkam na nią
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 21:29, 15 mar 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Lalalala, tralalala zrobiłam zakupy, tralalala Kupiłam kancikownik I będzie wiosna, tralalalala O taki kupiłam http://sklep.ogrodowisko.pl/produkty/noz-do-przycinania-kantow-trawnika-yeoman-2
i jeszcze narzędzie do chwastów w kostkach brukowych o takie: http://sklep.ogrodowisko.pl/produkty/przyrzad-do-usuwania-chwastow-w-nawierzchni-joseph-bentley chciałam jeszcze takie cuś do wyrywania mniszka ale aktualnie niedostępne - wszystko wykupiliście niestety A jako wisienkę na torciku i dla uśmiechu dołożyłam sobie o takie coś: http://sklep.ogrodowisko.pl/produkty/domek-dla-owadow-ddo-028

Fajne co nie ??? No to teraz czekam na przesyłkę i na wiosnę, tralalalala
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 21:31, 15 mar 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
A propos domków dla owadów to strasznie mi się "ta idea" podoba i te domeczki tez - w ogrodzie jest tyle różnego materiału żeby takie domki stworzyć... muszę popróbować, albo żona "zatrudnić" choć on nie przepada raczej za takimi robótkami ręcznymi więc może być trudno... Próbowałyście może coś takiego zrobić ? To chyba nie jest jakaś filozofia - wiem że gdzieś tu jest wątek bo już w nim byłam ale, tyle tu tego że się nie da wszystkiego obejść. Jednak muszę poszukać, może i ja potrafiłabym...
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
danuta_szwajcer 23:05, 15 mar 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
No jasne Aniu, ze potrafiłabyś ciekawe to co Hania napisała jak to dobrze poczytac i czegoś się znowu nauczyc pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Anabell 00:31, 16 mar 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Już tak myślałam o domkach że zrobię sama , tylko teraz brrrrrr zimo ! chęci brak. Słonko przygrzeje to wigor do pracy inny. W garażu leży dużo deseczek, brzozy podcinałam , gałęzie potnę na równe kawałki diaksą, mam śrubki nakrętki, nawiercę małe otworki wiertarką, w to śruby.
Trzy lata temu robiłam spotkanie z rodziną ze strony mamy w ogrodzie,ludu było było. dodatkowo by było na czym przysiąść w różnych miejscach ogr. kupiłam deseczki heblowane cięłam szlifowałam końcówki i wierzch ławki wyszedł.za nogi posłużyły stare taborety....a to były moje dzieła, malowane stosownie do koloru kwiatów w rabacie.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies