Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :)

Bea 12:14, 13 kwi 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
Ania, trzmieliny na giełdzie jeszcze są

Pozdrawiam
____________________
Beata W miniformacie
Urszulla 13:56, 13 kwi 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Aniu, ML jest niski i moim zdaniem efektu nie będzie fajnego. Variegatus daje efekt rozświetlenia rabaty, lepszy jest Gracimullus od ML bo wyższy- wrzucę ci linki

Variegatusy(obok Danusia z dereniem w ręku)
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2252-zimozielony-ogrod-przy-bialym-domu?page=174


Gracimullusy pod brzozami
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1033-ogrod-z-lustrem?page=177


Rozchodnik jest świetnym pomysłem- są bordowe i białe, w Bestwince pod dostatkiem tego dobra, tylko dopytaj u znawców czy lubi sucho i ciepło czy bardziej wilgotno. U mnie rośnie pod osłoną drzewa.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
anna_g 15:31, 13 kwi 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Ula - dzięki. Przeczytałam że ML ma ok 150-179 - tutaj go widać - link bylejaki pierwszy z rzędu...
http://sprzedazroslin.pl/Miskant%20morning%20light%20Miskantus

Nie chcę mieć potem gigantów na tej rabacie Dzięki jeszcze pomyślę

Rozchodnik słonce i raczej sucho - dobrze by tam miał...
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Urszulla 19:02, 13 kwi 2014


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
anna_g napisał(a)
Ula - dzięki. Przeczytałam że ML ma ok 150-179 - tutaj go widać - link bylejaki pierwszy z rzędu...
http://sprzedazroslin.pl/Miskant%20morning%20light%20Miskantus

Nie chcę mieć potem gigantów na tej rabacie Dzięki jeszcze pomyślę

Rozchodnik słonce i raczej sucho - dobrze by tam miał...


A jeszcze wpadł mi do głowy taki pomysł żeby 3 śliwy wiśniowe nigra szczepione ponad ogrodzeniem i w nogach ich rozchodniki
oj, już uciekam bo Ci wymyślam, ale ja tak już mam, 1000 pomysłów na minutę, coś się z tego urodzi
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
wietrzyk 22:01, 13 kwi 2014


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Aniu,
Ja już w domu, ale wciąż miło wspominam to krótkie, ale jak pozytywne spotkanie z Wami
Dziękuję za herbatkę, prezenty, miłe towarzystwo i wycieczkę po Twoim wypielęgnowanym ogrodzie
Czyściec widzę już posadziłaś, ja się zabiorę jutro za pracę.
Budleje, szczerze Ci doradzam. Posiadam trzy sztuki. Na początku trochę mnie denerwowały bo takie były rosochate. Przycięłam, nadałam im trochę kształtu, a jak zobaczyłam tłumy motyli, to się zachwyciłam. Nawet lepiej przyciąć je mocno na wiosnę, bo dużo młodych pędów wypuszczą i tak do 1-1,5m wyrosną i mocniej będą kwitły. W zestawieniu z różami pięknie wyglądają.
A właściwie nie pamiętam, dlaczego tam coś wyższego nie może być przy siatce?

pozdrawiam mocno
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
anna_g 09:23, 14 kwi 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Witaj Asiu Ale było fajnie Dzięki że zdecydowałaś się mnie odwiedzić...

Właściwie to tak coś wyższego przy płocie to dlatego że jakoś tak mi sie wymyśliło niższe... niższe to znaczy tak do 1,70 - do tej wysokości spoko sięgnę żeby przyciąć obciąć, wyrównać... jakoś tak mi się "widzi" to miejsce teraz co nie znaczy że z czasem to się nie zmieni. Dzięki za info o budlejach - mnie właśnie te motyle korcą bo właściwie to budleje też uważam za dość rosochate Tez się postaram nadać im trochę kształtu Teraz idę zerknąć do Ciebie...
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 09:24, 14 kwi 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Urszulla napisał(a)


A jeszcze wpadł mi do głowy taki pomysł żeby 3 śliwy wiśniowe nigra szczepione ponad ogrodzeniem i w nogach ich rozchodniki
oj, już uciekam bo Ci wymyślam, ale ja tak już mam, 1000 pomysłów na minutę, coś się z tego urodzi


Ula bo ja w nocy spać nie będę
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Bogdzia 19:06, 14 kwi 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pięknie i kolorowo i spotkanie super. Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mathildis 22:35, 14 kwi 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
anna_g napisał(a)

i jej siostra brunnera Looking Glass



łany fiołków labradorskich w bonzaju dla ubogich



Skalnica



Mam kilka pytań
1) czy mogłabyś zrobić zdjęcie całej brunnery - ciekawa jestem jak ona wygląda "w ogródku", bo troszkę nie dowierzam katalogowym zdjęciom a od dłuższego czasu myślę o jej zakupie (u mnie w ogrodniczym nie ma musiałabym przez Internet)
2) czy fiołek labradorski bardzo różni się od zwykłego?
3) Moja skalnica po zimie nie wygląda ciekawie - część liści na łodyżkach uschła i wygląda łyso, czy Ty swoją przycinasz? a może ona odbuduje te liście?
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
anna_g 23:29, 14 kwi 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Matyldo wklejam zdjęcia brunnery z zeszłego roku - czerwiec, lipiec, sierpień:









Mam ją od zeszłego roku - kupiłam dwie sadzonki w internecie - przyszły mi tylko kiełki jak widać rozrasta się dobrze, ma duże liście, mocne, grube, szorstkie, srebrno-zielone - przynajmniej ta Looking Glass. Mnie się bardzo podoba i lubię ją. Całą tegoroczną zrobię Ci jutro.

Fiołki labradorskie mają inny kolor liści - taki fioletowawy, ciemniejszy niż zwykłe, za to kwiaty trochę jaśniejsze... i teraz to co napiszę wynika tylko z moich obserwacji nie wiem czy literatura fachowa potwierdziłaby moje słowa... Nie pachnie - przynajmniej nie tak jak fiołki zwykłe bo ja go nie czuję wcale rozsiewa się okropniście, idzie rozłogami ale też sieje się tak, że jak widać można się łąki dorobić, bardziej ekspansywny niż zwykły przynajmniej u mnie...

Skalnice mam dwie - białą i tą purpurową - dostałam w zeszłym roku od znajomej. Biała wygląda fatalnie - wlaściwie jest sucha z lekką zielenią tzn. liscie - jakieś tam kwiaty wyrosły ale jeszcze nie zakwitły czekam na razie co będzie, ta purpurowa wygląda lepiej - nawet dość zielono ale jest bardzo delikatna, na razie kwitnie. U mojej mamy - takie same dostała dwie - obie zginęły, zbrązowiały całkowicie... może miejsce nie jest dobre... nie wiem... zobaczę co się z nimi stanie po kwitnieniu...

Pozdrawiam
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies