No Kindziula co to wymyśliłas a mnie to się wydawało że ja tak dużo fotek daję a tu nieeee... To się cieszę, że mi się teraz udało i że się podobało... Cieszą mnie te róże i cała reszta, wiesz jak jest
Nie wstawaj poleż sobie najlepiej wpadnij do mnie, dam Ci leżaczek to sobie poleżysz pod powojnikiem chociaż dzisiaj trochę siąpi... ale parasol też mogę dać Dziękuję Madziu. Buziaki
Upchnę
Pogoda mi bardzo pasiła - i jakieś 3 godzinki spokojnej relaksacyjnej pracy w ogródeczku. Super. Uwielbiam to. Zwłaszcza jak nic koniecznego nie "wisi" nad głową i można sobie tak spokojnie "oporządzać".
Wiesz, Kindzia po wizycie u Danusi i tym jej urokliwym ogrodzie, to ja inaczej teraz patrzę na swój - mam całkiem inny i taki zostanie ale postanowiłam nie szaleć a tylko się cieszyć przynajmniej póki co