Pszczół nie było.

Haniu pozdrawiam cieplutko

i ja i ja

Ewo, Bogna witam! Co u Was nowego dziewczynki?
Bogna zmienia rabatę przy domu, a do Ewy muszę zajrzeć.

Haniu u mnie cisza nic się nie dzieje ..jeszcze
Mam nadzieje że M nie zmieni zdania i już nie długo zacznie sie u mnie rewolucja

No to czekam na wiadomości. A powinno u ciebie już być wiosennie. Skoro u mnie już się pokazało trochę kwiecia, to czemu nie u Ciebie?

Haniu dlatego że moje rabatki są w cieniu a te które są w słońcu są przeorane przez psa,
Nic z tym nie robiłam bo jeśli moje plany na ten rok będą zrealizowane to w tym miejscu będzie nowa piękna rabata ,a jeśli nie .... to mojego starego powieszę na suchej gałęzi

Ewuś, daruj mu życie. Z facetami to już tak jest. Musisz go zawieźć na jakieś spotkanie w pięknym ogrodzie, z pięknymi, wesołymi kobietkami. A potem mów, że musisz się zrewanżować. Od razu zmieni podejście.
Będzie dobrze.

Rekonesans zrobiony, pierwsze nieśmiałe prace na działce już za tobą. Plany porobione. Powodzenia w nowym sezonie!
PS! cieszą mnie dobre wyniki i brak lokatorów w domku na działce.

hanka_andrus napisał(a)

Ewuś, daruj mu życie. Z facetami to już tak jest. Musisz go zawieźć na jakieś spotkanie w pięknym ogrodzie, z pięknymi, wesołymi kobietkami. A potem mów, że musisz się zrewanżować. Od razu zmieni podejście.
Będzie dobrze.

Hanuś... mądra kobieta z Ciebie.. mój po spotkaniu większy ogrodnik niż ja

Twoje ranniki i krokusy robią furrorę w ogrodach... a cieszą jak nie wiem co.. bo to pierwsze
Ja też na pół gwizdka, bo jakoś wierzyć mi się nie chce w wiosnę ...