O rety Agnieszko dopiero zobaczyłam tą wdę ( współczuje bardzo

I pomyśleć jak mało od nas zależy żywioł zawsze pokona małego człowieczka
Pozdrawiam cieplutko oby do wiosennego ciepłego słonka

Aga ja już obiecuję nie narzekać na duszące się korzenie roślin od deszczu. Masakra jakaś z tą wodą u Ciebie. Ale Twój ogród mimo takiej lagi zachwyca. Wierzę, źe jak zwykle (jak to brzmi) doprowadzisz ogród do pieknego stanu sprzed powodzi.

Agnieszko strasznie to wszystko wygląda oczywiście chodzi mi o powódź. Co za nie fart już 2 w tym roku szkoda ogrodu i Was pewnie smutno na to wszystko patrzeć Jeszcze ten tydzień ma być burzowy a potem może się uspokoi. Trzymam kciuki za Ciebie i za Wasze porządki .Pozdrawiam

Agnieszko, fotki piękne, ale bardzo wam współczuję tej wody i tyle pracy i strach, znam z autopsji, mam nadzieję, że powoli koniec z deszczami i powoli się osuszy i unormuje, trzymaj się!

między deszczem a deszczem cudownie no ale w czasie deszczu aż strach - podobno już koniec deszczów czego wszystkim życzę bo przecież kiedy jak nie w czerwcu cieszyć się ogrodem w pełni

pozdrawiam

Aguś ,jestem z Tobą ,trzymam kciuki ,żeby przestało padać,też mam dość ,woda gdzieniegdzie stoi ,ale to pikuś w porównaniu z Tobą.

Agnieszko jak tam u Was? Mam nadzieje, ze nie leje tak jak u nas teraz juz ciągle Pozdrawiam cieplutko i jasnego nieba życze.

Mira.. koniec deszczów??? O szyby deszcz dzwoni....... grrrrr i zapowiedzi są okropne..... mieliśmy długą jesień, długą zimę, miesiąc suszy, a teraz porę deszczową..... a gdzie wiosna i lato????

asc napisał(a)

Mira.. koniec deszczów??? O szyby deszcz dzwoni....... grrrrr i zapowiedzi są okropne..... mieliśmy długą jesień, długą zimę, miesiąc suszy, a teraz porę deszczową..... a gdzie wiosna i lato????

W naszych sercach
Pozdrawiam