Cudownie!

AgnieszkaW napisał(a)

dojrzałe lato

Dojrzałe lato w dojrzałym ogrodzie - przepięknie! Chcę być Twoim kotem

Jestem tu zupełnie nowa, dopiero nieśmiało się rozglądam i zaglądam na wątki. Weszłam do Ciebie i oniemiałam. Piszę to bez żadnego słodzenia - masz absolutnie doskonały ogród! Wszystko jest perfekcyjne - rośliny, ukształtowanie terenu, kolorystyka ...
Już na pierwszej stronie się uśmiechnęłam do siebie, bo zobaczyłam jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych (które sama u siebie "próbuję" stosować) - fiolet z żółcią.

Czy mogę spytać o tę piękną trawę, która rośnie u Ciebie przy mostku (?). To jakiś miskant?

Będę zaglądać i szukać inspiracji.

p.s Ja tuj też nie lubię i nie planuję ani jednej

Co tu zaglądam to zła jestem na siebie ,że w takim kącie posadziłam brzozę jungii.
Tak ją lubię u ciebie,pięknie wyeksponowaną a u mnie zgubiona w gąszczu.
Boniki cię denerwują? mnie też w tym roku róże działają na nerwy . grzyb jak nigdy . nie wiem czy to oznaka starości roż bo nigdy nie miałam problemów z grzybem. ale bonicę akurat pociachałam po kwitnieniu na łapu -capu i pięknie bujnęła do drugiego kwitnienia.
pozdrawiam

AgnieszkaW napisał(a)

U Ciebie takie wszystko dopracowane zauważyłam zawijasek z biało-zielonej trzmieliny, miałam w planach ją pod jabłonką i rozmyśliłam się z dużej płaskiej plamy bo ona bardzo się wgryza w ziemię( mam na myśli że lubi się płożyć w przeciwieństwie od zółto-zielonej która rośnie do góry). Więc taki zawijasek może byłby dobry i u mnie. Czy Ty ją często tniesz albo wycinasz?

AgnieszkaW napisał(a)

Marcowa, jestem wzruszona Twoim wpisem...

Gosiu, proszę bardzo - świeżaczki - dla Ciebie i wszystkich zaglądających

Jak zawsze Agnieszko pięknie, zachwyciła mnie ta róża bo kolor jest cudny, czy jest odporna? Jaka jest nazwa?

Agnieszka.... czytam i oglądam.. właśnie trzeci raz oglądam fotki I próbuję coś madrego napisać by się tez nie powtarzać.. taki ogrod nie nadaje się do sloganów..cudnie, pięknie.. bo to już oklepane

Nowe nasadzenia jak zwykle piekne, cudne w sposób nieoklepany

Mam barbulę i rośnie.. jeden rok lepiej inny gorzej.. jakbym ja podlewała to byłaby ładniejsza. ale i tak ja lubię. Uprawiasz jak budleje, wiosną tniesz ..

Heh, doczytałam na kolejnych stronach, że jednak nie lubisz żółci i od niej odchodzisz. Mi się właśnie ten kolor podoba na zasadzie kontrastu z zielenią, fioletem i fajnie rozjaśnia ogród. Ale, oczywiście, nie wszystkim podoba się to samo i bardzo dobrze

Pytałam już o tę trawę przy mostku (jakaś odmiana miskanta?), dopytam jeszcze o te bordowe drzewa liściaste przy tarasie? Zdradzisz, co to?

Witam Was kochani, troszkę mnie tu nie było, ale już jestem.
Teraz odpowiedzi na pytania:

Iga - ta trawa przy mostku to miskant, chyba "Kaskade".

Danusia Sz - ta róża to "Munstad Wood", testuję ją pierwszy rok, ale jak na razie bardzo jestem z niej zadowolona.

Urszula - bardzo lubię tę srebrną trzmielinę (w przeciwieństwie do tej o złotych liściach). Tnę ją kilka razy w roku - jak potrzeba, wąsy też trzeba przycinać, chyba że ma się rozkrzewić na całą powierzchnię rabaty jako roślina okrywowa - wtedy przycinamy tylko górę.

Jak fajnie że jesteś Buziaki