Małgosiu, aż tak źle nie jest , masz piękne jeżówki, ładne kępy traw i jeszcze inne bylinki kwitną, hostowisko ładniutkie a na trawnik nikt nie patrzy, spokojnie możesz dawać foty

Małgosiu co to za roślinka ?
PS Jeżówki piękne

Monka napisał(a)

Małgosiu co to za roślinka ?
PS Jeżówki piękne

Hej Monia!
Dziękuję.
A host nie podziwiasz ?Prawda że śliczne ?!!
Szczególnie nte zielone z białą obwódką moja mama jest w nich zakochana. Przychodzi do mnie do ogrodu to od razu leci tam pod świerkiem zobaczyć jak tam się mają jej ulubienice

To szałwia omszona. Mam jej kilka odmian w ogrodzie. Najpiękniejsza jest dla mnie w odmianie Deep Blue bo jest najciemniejsza w kolorze i do tego raka kompaktowa i nie pokłada się ale aletym roku mi szybko przekwitła przez te upały bo rośnie u mnie na patelni. A ta o którą pytasz to też szałwia ale odmiany NN. Ona u mnie rośnie trochę w cieniu więc jeszcze kwitnie. W sobotę byłam w naszym Brico na Myśliwskiej i były tam takie same jak te moje szałwie po 3czy 4zł sztuka.

Po kwitnieniu obcinam i wtedy raz jeszcze przed jesienią zakwita.
Pozdrawiam!

p.s. a jak tam u ciebie?już po tym ważnym wydarzeniu czy jeszcze przed?
Ciekawa jestem wrażeń -musisz mi opowiedzieć gdy się spotkamy

Margarete napisał(a)

Dziękuję. Słaba pociecha te odrobinki opadów, oj słaba. Na wczoraj i dziś były zapowiedzi deszczu i nawet się chmurzylo ale wszystkiego popadało wczoraj trochę dłużej niż pół godziny i kwita. A takie miałam nadzieje...

Zdjęcia robiłam tuż po podlewaniu więc liście funkii wyglądają lśniąco i zdrowo ale wcześniej odchwaszczalam tę rabatę i przy okazji musiałam powycinać suche żółte liście wielu hostom. One tam mają trudno bo to pod świerkiem który nie došć że wypija im wodę to jeszcze tworzy nad nimi gęsty parasol i takie małe deszczyki jak były u nas ostatnio to w ogóle do nich nie docierają.

Dziękuję Gosiu że widzisz pozytywy w moim ogrodzie. Bo ja już coraz trudniej takie zauważam.

Ja też widzę pozytywy jednak są rośliny, które kwitną i cieszą oko. Trawnik sie odrodzi, miałam gorzej jak u ciebie, chyba 2 lata temu i odrósł. Ale inna sprawa, ze w waszym rejonie tych opadów, jak na lekarstwo, i grozi wam tam pustynia, smutne to. Teraz zimy bez śniegu, opadów jesiennych mało, to coraz bardziej wpływa na klimat. Obawiam się, że jak to się utrzyma, będziemy zmieniać ogrody na pustynne, żal byłoby; życzę deszczyku choć całą noc, to byś odpoczęła od tego podlewania, to też czasu zajmuje. Albo może na noc wahadłową włącz, i tak coś ulżysz sobie i roślinom, buziaki

Małgoś, nie jest źle, kolorki widać Trawnik u mnie też niefotogeniczny, co zrobić.
U mnie jeżówki nie bardzo chcą, jedynie na salonowej im w miarę dobrze. Twoje dają radę Szykuję się na uporządkowanie jeżówek na salonowej, pewnie coś dokupić trzeba będzie. Rysiu przesadza kwitnące bez szwanku, może się teraz za to weźmiemy. W piątek wyplewię, bo chwaściorom nic nie przeszkadza, to w sobotę po południu, jak się M wyśpi po nocce, może zdołam go zmotywować.

Buziaki

Małgosiu, podziwiam Twoje hosty i widzę, że mogę Ci przy okazji podarować kilka, takich których nie widzę u Ciebie
Nie smutaj się, kiedyś wreszcie ten deszcz spadnie.
Pozdrawiam serdecznie

Zaglądam, pozdrawiam, buziaka zostawiam i dodaję do ulubionych.

Małgoś,cieszę się ,że Cię poznałam

Małgosiu- serdeczne dzięki. Było cudnie Cię spotkać i choć za krótko, to choć tyle. Chcieliśmy bardzo pobyć z Wami jeszcze w niedzielę, ale ten czas wakacyjny jest jakiś zwariowany i baliśmy się, że nie dotrzemy do domu o rozsądnej godzinie. Innym razem popatrzę na Łódź i mam nadzieje zawitam do Twojego ogrodu. Rozczuliłyście mnie bardzo pożegnaniem, no ale był czas się przyzwyczaić, że pomysłów u Was nie brakuje. Jesteście szalone "wariatki" .Super, ze takie jesteście.
Buziaki

Małgosiu, było mi niezmiernie miło poznać Ciebie i Mariolę. Dziękuję za wspólną jakże ekscytującą podróż
Jeśli uważasz, że Twój ogród jest przesuszony to uwierz mi, że są tacy(ja) co mają gorzej. Las wypije każdą kroplę wilgoci. Ale nie ma co płakać, kiedyś w końcu przyjdą deszczowe chmury.
Buziaki

Gosiu bardzo dziękujemy za to że poświęciłaś nam tyle swojego czasu. Za cudowne pokazanie Łodzi i wspaniałe opowieści. Kochasz widać to miasto a i my zobaczyliśmy Łódź zupełnie inaczej dzięki Tobie, Madzi i Mariolce Szkoda że czasu więcej nie było ale nic straconego na 100% wrócimy. Kochana, jesteś cudowna pod każdym względem serdeczna ,ciepła i gościnna a rodzinkę masz rewelacyjną Wielkie buziaki i mam nadzieję że niedługo się zobaczymy u MnieOgród pomimo że umęczony upałami pomyślany wspaniale i widać w nim dobrą rękę i fajne pomysły. Mam nadzieję że deszcze i do Was dotrą a wtedy wszystko odżyje i znowu będzie cieszyć bujnością