Margarete
03:09, 12 mar 2014
Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Dzisiaj nie wytrzymałam i pobiegłam do ogrodu w samo południe, chociaż jeszcze calkiem nie wyzdrowiałam. Obciłęłam lawendy i wrzosy i padłam zlana potem jak bym nie wiem ile sie narobiła, jednak musze jeszcze troche wdobrzec zanim znów z impetem "rzuce" sie na ogródkowanie. Strasznie jest sucho i mysle że to dlatego te cebulowe tak powolutku wychodzą u mnie. Podlewania jeszcze ne uruchamiałam a bieganie z konewką..........nie mam siły, tyle ze podlałam rh i wszystkie donice.
Ale już taka wiosna że mi sie wierzyc nie chce, pąki na magnoli wielasne, motyle juz fruwają........bosko !
Ale już taka wiosna że mi sie wierzyc nie chce, pąki na magnoli wielasne, motyle juz fruwają........bosko !
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE