Mnie to sie rzeczywiście wydaje całkiem naturalne. Jak kwiat liczy na odwiedziny ćmy to nie ma po co inwestować w atrakcyjność w ciągu dnia. A gatunków motyli nocnych jest wielokrotnie więcej niż dziennych i zapylają całkiem dużo roślin. No, ale my jestesmy aktywni w dzień i może tego nie dostrzegamy. No i błonkówki są pewnie naistotniejszymi owadami zapylającymi, więc "typowa" roślina czeka na pszczółkę
Pochwliłaś się specjalistyczną wiedzą, a ja pozostanę przy swoim, laickim widzeniu świata. Co dla mnie dziwne, czy dziwaczne to na pewno co innego niż dla większości. Ot, tak jak u dziwaczka.
Na pw juz odpowiedziałam, także w wątku spotkniowym
Za psy niezmiernie dziekuje. Czy ja je lubie? Nie ma dość słów by powiedzieć jak ja uwielbiam psy.
Każdy pies, żeby nie wiem jaki był pokraka, wywołuje uśmiech i radość. Te psie oczy...
Ja strasznie ostatnio cierpię - mój pies, 14 lat, słaby i chory od dawna, teraz ma dodatkowo problemy z orientacją, takie starcze zmiany, ktore powodują, że pies bardzo się boi. Nie ma jak mu pomóc, a na uśpienie ja jeszcze nie jestem w stanie się zdecydować. Zreszta jego ogólny stan jeszcze nie jest jeszcze taki, by uśpienie było konieczne.
Debro, piękne zakupy zrobiłaś sobie na rocznicę , ale nie rozpoznaję wszystkich roślinek
A gdzie się podziała Twoja uśmiechnięta buzia? Trochę mi jej brakuje
Melduję, że też mam dziwaczka, sam się wysiał i pokazał już pierwsze kwiatki.