Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-)

Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-)

Debra 19:46, 23 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
No a teraz smutna sprawa - zmarniały mi berberyski!
Nie wszystkie, tylko te małe Bagatele, inne na berberysowej maja się świetnie.
Jeszcze jakiś czas temu ślicznie rosły, od jakiegoś tygodnia zobaczyłam, że zasychaja im dolne listki, potem coraz dalej.
Dzisiaj wykopałam jeden - suche korzenie, dziwnie żółte pędy, ogólnie martwica.
3 z 5 do śmieci, nie do kompostu oczywiście.
2 jeszcze rosną, ale też jakoś marnie wyglądają.
Ciekawe, że inne na tej samej rabacie maja się świetnie.
Nie robiłam zdjęć, bo po co. I tak po nich...
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 19:48, 23 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
jotka napisał(a)
A ja mam takiego perukowca Urosło niezłe drzewo i miejsce w narożniku idealne. Dokupiłam żółtego, ale jeszcze w doniczce.

Sukcesywnie, z planem i ogromna wiedzą zapełniasz swój ogródek


No właśnie - niezłe drzewo! A ja miejsca na niezłe drzewo nie imieju

Z jaką wiedzą, Jolu! Raczej z miłości do habazia wszelkiego

Dawno Cię u mnie nie było, mnie u Ciebie też, czas naprawić!
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 20:25, 23 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
I jeszcze taki kwiatek



Co mi zakwitło?
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
AgnieszkaW 20:28, 23 lip 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Debro, te pozostałe - żywe berberysy - podlej i skrop Topsinem, tylko on może ewentualnie uratować pozostałe berberysy (ale gwarancji nie ma). Niestety to prawdopodobnie choroba grzybowa, perukowca też moze zaatakować, więc obserwuj. Zobacz jeszcze, czy listków nie objadają takie małe (ok. 2 cm) gąsiennice.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Debra 20:46, 23 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
AgnieszkaW napisał(a)
Debro, te pozostałe - żywe berberysy - podlej i skrop Topsinem, tylko on może ewentualnie uratować pozostałe berberysy (ale gwarancji nie ma). Niestety to prawdopodobnie choroba grzybowa, perukowca też moze zaatakować, więc obserwuj. Zobacz jeszcze, czy listków nie objadają takie małe (ok. 2 cm) gąsiennice.


Agnieszko, gasienic brak. Chemii niestety nie stosuję, pozostaje mi niestety wierzyć, że to nie grzyby, że inne dadzą radę.
Poza tym z moich wczesniejszych balkonowych doświadczeń wiem, że chemia i tak nie pomaga.
Miałam przędziorka, waliłam chemią, nic nie pomagało.
W ogrodzie chemii nie zastosuję, trudno niech berberysy radza sobie same. Dam im próchniczej ziemi, podleję gnojówką, niech walcza. Co ich nie zabije, to je wzmocni. Będa odporne na resztę rośnięcia.


____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Ola54 20:56, 23 lip 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
To jest takie przykre jak się traci rośliny. Niektórych mi nie żal ale są takie o które walczę , czasami bez skutku
Anita1978 21:10, 23 lip 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Michalina napisał(a)
To jest takie przykre jak się traci rośliny. Niektórych mi nie żal ale są takie o które walczę , czasami bez skutku


Ja próbuję zawsze ratować, idą do tzw.przedszkola, tzn.sadzę je gdzieś w osłońiętym, spokojnym miejscu, niewidocznym prawie i tam sobie rosną, z tyłu gdzieś... Kilka już odratowałam, np taką Budleję Dawida, podmarzła, miała ze 3 gałązki a teraz...jest wyższa ode mnie...

____________________
ogródek Anity
Debra 16:12, 24 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Michalina napisał(a)
To jest takie przykre jak się traci rośliny. Niektórych mi nie żal ale są takie o które walczę , czasami bez skutku


Czasem mi nie żal, ale to akurat jest przykre, bo rosły już dość długo, bardzo lubię tę moją berberysową rabatę, nic nie wskazywało na jakikolwiek problem
Teraz walczę o pozostałe, ale wygląda, że nic im nie dolega.

Puk, puk, w niemalowane ....
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 16:15, 24 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Anita1978 napisał(a)


Ja próbuję zawsze ratować, idą do tzw.przedszkola, tzn.sadzę je gdzieś w osłońiętym, spokojnym miejscu, niewidocznym prawie i tam sobie rosną, z tyłu gdzieś... Kilka już odratowałam, np taką Budleję Dawida, podmarzła, miała ze 3 gałązki a teraz...jest wyższa ode mnie...



No piękna Budleya, ja też sporo roślin uratowałam tą metodą, ale w tym przypadku nie było czego ratować. Zgnilizna - trzeba szybko z ogrodu usunąć.
Znamienne jest, że właśnie trzy Bagatelki, które rosły obok siebie tak się zmarnowały. Rosnce nieco dalej berberysy na razie maja się normalnie.

Musiało być coś w ziemi w jednej z sadzonek. Tak myślę.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Milka 16:29, 24 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Debra napisał(a)


Agnieszko, gasienic brak. Chemii niestety nie stosuję, pozostaje mi niestety wierzyć, że to nie grzyby, że inne dadzą radę.
Poza tym z moich wczesniejszych balkonowych doświadczeń wiem, że chemia i tak nie pomaga.
Miałam przędziorka, waliłam chemią, nic nie pomagało.
W ogrodzie chemii nie zastosuję, trudno niech berberysy radza sobie same. Dam im próchniczej ziemi, podleję gnojówką, niech walcza. Co ich nie zabije, to je wzmocni. Będa odporne na resztę rośnięcia.




i to mi się podoba a berberysy generalnie sa mocne, czasami na krótki czas łapią mączniaka, taki biały nalot, ale potem same się regenerują, pozdrawiam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies