Wiązanie jest konieczne, aby nie łapać zimą rozrzuconych po działce źdźiebeł zeschnietych traw, które zimą stają się martwe, czyli łamliwe jak zapałki i wszędzie "fruwają".

Krysiu poczytałam o psiaku wiem co to znaczy bo sama ciężko przeżyłam uśpienie piaczka ----musiałam bo bardzo cierpiał a byłoby jeszcze gorzej .Pozdrawiam

To też, ale chyba chodzi też o to, by śnieg zalegający w środku takiej trawowej kepy nie spowodował jej gnicia. Poza tym po podsypaniu ziemią wokół, kępa trawy będzie też chroniona od góry tym chochołkiem przed wymarznięciem. Tak to widzę

To, co napisałaś oczywiście na pierwszym miejscu, potem estetyka, pozdrawiam

W takim razie też muszę swoje powiązać... fakt, że moje trawki mają tylko po parę źdźbeł, ale jak trza to trza...

Miłego wieczoru przy chilijskim
Nie wywalaj głogownik, daj mu szansę, moje tez chorowały, jak były prosto ze szkółki, poza cięciem, nic nie robiłam