Te rh , które sadziłam ostatnio kwitną na fioletowo. W innym miejscu mam jeszcze kwitnące na różowo oraz biało.
Mała przestroga apropo's sadzenia rh : Nie kupujcie kwaśnego torfu w Castoramie! Ponieważ to, co tam jest sprzedawane jako kwaśny torf, nie ma wcale niskiego ph!
Mam 5 krzaków różowych rh wsadzonych w torf kupowany w C i 1 szt wsadzoną obok w torf kupiony w normalnym sklepie ogrodniczym. Tylko ten jeden wygląda ładnie, pozostałe są zabiedzone, bo widać , że mają problem z pobieraniem składników odżywczych z gleby . Sprawdziłam więc ph i okazało się , że wcale nie rosną w kwaśnej ziemi. Zadałam sobie tyle trudu ,żeby je prawidłowo wsadzić. Zrobiłam im extra mieszankę tylko niestety torf kupowany jako rzekomo kwaśny wcale się nie był kwaśny. Czeka mnie więc ponowna praca. Ponowne wykopywanie dołów, robienie mieszanki i ponowne kupowanie torfu, ale i tak wolę to niż stracić rośliny.

Ech, wygląda na to ,że prawdą jest powiedzenie: "Praca w ogrodzie nigdy się nie kończy "