Witaj, przeczytałam cały Twój wątek, poczytałam o przeprowadzce do Niemiec, podróżach, sprzedaniu jak dobrze zrozumiałam domu, a teraz budowie nowego

i to chyba w dawnym Twoim ogrodzie? No i najważniejsze o tworzeniu nowego ogrodu, trudnego, na skarpach. Kibicuję zatem aby wszystko się udało.
Czytam również że są u Ciebie opuchlaki, ja też je mam i toczę z nimi już od lat walkę. Zlikwidowałam wszystkie żurawki i rozchodniki bo to w nich najwięcej jest larw. Dorosłe osobniki jedzą prawie wszystkie rośliny, i tych nie ma co wyrzucać z ogrodu. Najważniejsze żeby zlikwidować te w których korzeniach gnieżdżą się larwy.
To taka moja teoria walki z nimi

Poza tym pod rośliny których liście są pożerane podkładam deseczki, pod którymi w dzień siedzą dorosłe i można wtedy je wyłapać.
Pozdrawiam Mirka