Tak tylko [podpowiadam, wybierzesz co ci podpasuje

Taką nadzieję mam Widziałam w zeszłym roku, jesienią, przycinaną systematycznie w zwarty stożek taką jedną...piękna była!!! Gęściusieńka!!! Nie było mi żal obciąć, marna była i oklapła.
Mszyc nie zauważyłam , w ogóle nic widać nie było, Ania rzeszowska przypuszczała przędziorka. Pryskałam, ale gałązki się nie podniosły. Jest duże prawdopodobieństwo, że to przędziorek, conicę też coś trawiło.

Kasia a sprawdzałaś korzenie? Może je coś podgryzło ? Ja normalnie to już wszędzie nornice widzę i je za wszystko winię.
Opryskaj teraz olejem parafinowym to podusi wszelkie paskudztwo. Ja już wszystko moje spryskałam.

Kasiu, co do brzóż to są wspaniałe. Możesz sobie posadzić szczepioną younga jest cudo. Ja w tamtym roku kupiłam sadzonkę brzozy o bordowych liściach i chcę obok posadzić tą płaczącą szczepioną.

Te brzozy są cudne, może koronę można ciąć, w Anglii widziałam, ze je trochę kontrolują