Czasem przerwa musi być
Na razie się ruszyły buczki, to myślę, że już dobrze będzie
W Pisarzowicach nie zapowiada się na jakieś długie spotkanie...te deszcze...mam tylko nadzieję, że jakoś uda mi się ten żywopłocik buksikowy posadzić, bo co ja zrobię ze 110 sadzonkami??? Zadołuję w donicach i do Zabrza przywlekę???
Do Kalwarii przyjedziemy, pamiętasz, o meble mi chodzi. Muszę się w cenach zorientować. Wtedy wdepniemy do Was. Dziękuję za zaproszenie. Dam znać kiedy, myślę, że to będzie jakiś piątek.
Tak, czas azalii i rh się zaczął
Kalina świeżok Grembosiu, jeszcze nie do cięcia. Tylko chciałam wiedzieć czy i kiedy mogę ewentualnie ciachnąć.
Buczki cudne...może będą