Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką

Ogród z łezką

danuta_szwajcer 16:56, 08 cze 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Kasiu bardzo dziekuje za WSZYSTKOTak mi sie wydaje, jakbym Cie znała zawsze Szalona kobieto uśmiechnieta a wiesz, ze Twoj koczek zauwazyłm dopiero na zdjeciach no wiec nie tylko bez głosu bo jeszcze i ślepa
____________________
Liliowo i kolorowo:)
bociek 17:59, 08 cze 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
I tu o superowym spotkanku. Kasiula buziaki zasylam
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
anna_g 21:01, 08 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Kindziula pozdrawiam. Dzięki za wczoraj Jak zwykle było superaśnie. A w koczku Ci bardzo ładnie też tak sądzę Buziole
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Kindzia 08:35, 09 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Czas mi jakoś ostatnio pędzi... Zupełnie czasu nie miałam usiąść przy komputerze, dopiero wczoraj wieczorem jeszcze zdjęcia robiłam, przed chwilą dotarliśmy z Pszczyny i zaraz do pracy.
Zdjęcia mam, oczywiście, nawet koni ze źrebaczkami(ale Kubuś miał radochę, na koniu jechał!!!), ale jeszcze nawet nie zgrane. A dzisiaj wielki bałagan w zabrzańskim domu się zacznie, eMuś za tapetowanie kuchni i jednego pokoju się zabiera...
Pewnie dopiero wieczorem do komputera siądę...wtedy dopiero zajrzę do Was, przepraszam.

DZIĘKUJĘ, teraz tylko tak ogólnie, za wspaniałe sobotnie popołudnie!!!

I do potem
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
JulkAd 13:13, 09 cze 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)
Czas mi jakoś ostatnio pędzi... Zupełnie czasu nie miałam usiąść przy komputerze, dopiero wczoraj wieczorem jeszcze zdjęcia robiłam, przed chwilą dotarliśmy z Pszczyny i zaraz do pracy.
Zdjęcia mam, oczywiście, nawet koni ze źrebaczkami(ale Kubuś miał radochę, na koniu jechał!!!), ale jeszcze nawet nie zgrane. A dzisiaj wielki bałagan w zabrzańskim domu się zacznie, eMuś za tapetowanie kuchni i jednego pokoju się zabiera...
Pewnie dopiero wieczorem do komputera siądę...wtedy dopiero zajrzę do Was, przepraszam.

DZIĘKUJĘ, teraz tylko tak ogólnie, za wspaniałe sobotnie popołudnie!!!

I do potem


Miłego dnia Kasiu....nie zapracujcie się przy tym tapetowaniu. U mnie na dworze nie można wytrzymać...ukrop niesamowity...
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
eda 14:14, 09 cze 2014


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13932
ale fajne spotkanko i wesoła ekipa aparatowa koczek , pieśio miło popatrzeć dziękuję i pozdrawiam serdecznie wszystkich
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
grazyna 14:19, 09 cze 2014


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
Kasiu jakie miłe chwile z dziewczynami z Ogrodowiska miałaś !!! Wspaniałe spotkanie, ja też miałam wczoraj u Kasi z ogrodu złudzeń i niespodzianek.
Szkoda, że nie wstawiacie zdjęć w wątku " spotkania nieoficjalne", ja się pytam dlaczego ?

Buziam
____________________
Grażyna Tu odpoczywam
Rench 14:24, 09 cze 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Ale się działo Spotkania to fantastyczne wydarzenie
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Kindzia 18:17, 09 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Bogdzia napisał(a)


My rh ciągle jeszcze obrywamy we dwoje. Pół dnia to nic wielkiego.Buziaki.

Tylko, że Bogdziu to tylko jedna róża, jeszcze inne mnie potrzebują...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:24, 09 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)


Właśnie doczytałam, że w donicach i tak muszę do garażu na zimę schować, więc nawet gdyby miałyby być słabsze i nie przeżyć zimy to myślę, że mniejsza szkoda by była..........muszę doczytać jak się to robi

....no faktycznie do cieszenia to jeszcze miesiąc....ale wyprawa w Twoje strony na 90% pewna....musimy Kuby koleżankę odebrać z lotniska...no chyba, żeby jej się plany zmieniły....buziam wieczornie ...


Próbuj Juleczko, a nuż się uda, będą Twoje własne kwitły w ogrodzie

Do Katowic przylatuje? Z Pyrzowic do mnie jeszcze jakieś 45 km, ale co to za odległość??? Żadna
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies