Witajcie, mam pytanie dotyczące narożnej rabaty, która bardzo chciałabym jakoś zagospodarować. Załączam zdjęcia. Wymiary to 6m x 6m. Po węższej, lewej stronie szerokość to 1m, po prawej szerszej 4,9m. Po lewej stronie rosną tuje szmaragd, po prawej brabanty. Wystawa jest południowo-zachodnia, ziemia gliniasta.

Myślałam o kulach bukszpanu, szałwii omszonej, nie wiem natomiast co wsadzić w pustym narożniku. Nie chciałabym wsadzać kolejnych tuj, czy macie jakiś lepszy pomysł?

Z góry wielkie dzięki za pomoc.

Właśnie wg mnie rabata "atrakcyjna przez cały rok" nie ogranicza się tylko do wykorzystania zimozielonych. Wspomniane trawy + wiosenne cebule, kolorowe pędy zimą (tu zdecydowanie derenie rządzą) zapewniają zmienność sezonową ale i dekoracyjność cały rok. Udział zimozielonych też się przyda, ale nie tylko nich .

Róże okrywowe przyszły mi do głowy ze względu na to, że długo kwitną i są bezproblemowe w utrzymaniu. Jakby co, mogę moje Fairy dać gdzie indziej, gdyby zupełnie tu nie pasowały. Tylko co innego wtedy?

Błędem jaki popełniasz (i dlatego jesteś niezadowolona z efektów) to sadzenie pojedynczo. Moim zdaniem sosna bedzie dominantą, a reszta powinna być tylko wypełniaczem. Pęcherznica, samotna wprowadza chaos. Piwonia drzewiasta to kolejna solistka.
W tym trójkącie nieświadomie (prawdopodobnie) upychasz wszystkie chciejstwa. To błąd! Pojedyncza magnolia... pojedynczy bez... solistka sosna... nowe drzewo... za dużo solistów na jednej rabacie! Sadź po 3-5 sztuk. Wypełniacze plamami.
Posadź kilka lizaków (trzmielina, buksy, cisy lub tuje na pniu). Dołem róże.
Buksy pomiędzy różą będą przez nią deformowane.
Przy szambie obwódka bukszpanowa moze cierpieć i po każdym opróżnianiu będzie się odbudowywać. Może lepiej zrobić obwódkę ze strzyżonej trzmieliny?

Przypominam, że rozplenica startuje dopiero w maju.

Druga rzecz - jak żywopłot urośnie będzie to półcienista rabata. Pamiętaj o tym.

Witajcie.
Oto moja próba zagospodarowania skarpy

Toszko jestem ci bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo myślałam, że nikt poza samymi pytającymi tu nie zagląda!

Z "rabaty" nie mogę być zadowolona, bo to de facto nie jest jeszcze rabata, a zaledwie miejsce przygotowywane pod nią Póki co sadzę sam tymczasowe rośliny, które mogą sobie podrosnąć, zanim przesadzę je w miejsca docelowe. Taki przetrwalnik.
Wstyd jednak, że mam ogarniętą w miarę rabatę przed tarasem, coś tam tworzę w głębi ogrodu - a tu, gdzie kieruje się wzrok gości zaraz po przyjeździe do nas wygląda to tak, jak na zdjęciach...
Zdecydowanie chcę w tym roku zająć się pokazanym narożnikiem, posadzić co trzeba i potem wysiać trawnik.

"Lizaki" w różach to dobry pomysł, skłaniałam się ku nim, jako alternatywie do kul bukszpanowych . Ujednolicę żywopłot na tym odcinku.
Bez czarny, pęcherznica, piwonia drzewiasta miały być pojedyncze, bo w perspektywie czasu to będą spore krzewy - bez czarny nawet do 3 metrów. I pomyślałam że taki nieco naturalistyczny narożnik wypełniony głównie krzewami o ozdobnych liściach mógłby dobrze wyglądać... ale pewnie jestem w błędzie

Toszko, a jak konkretnie być to u mnie widziała? Byłabyś w stanie coś naszkicować na tych moich fotkach?


-------------
Dziś przyjeżdża szambiarz - zagadamy do niego, ile dostępu do pokrywy i z której strony on potrzebuje.

Radzę posadzić tam tuje albo świerki serbskie, tak by zamknać ramę ogrodu. Żywopłot osłoni od wiatrów i pomoże osłonic się od chwastów. Jesli dosadzisz tam tuje to przed nimi w rogu mozesz posadzić jakieś drzewo. Ładnie zamnknie róg ogrodu. Jesli serby to juz same w sobie będą wyższym akcentem.