Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Luki 23:10, 24 mar 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Gosiu pierwsz rzecz to rezygnacja z już zarezerwowanej premiery w kinie na piątek trzeba jednak w domu przy remoncie pomóc, z resztą sie zobaczy

Jolu roboty dużo i jeszcze brakuje kompletnego szkieletu, ale cieszę się z już zrobionych prac bo najbardziej pracochłonne zadania wykonane, teraz można stopniow sadzić co do rąk się nawinie oczywiście z listy
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 09:46, 26 mar 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Liliowce w różnych fazach rozwoju dla Agnieszki
Zdjęcia z zeszłego roku.
30 maja


29 czerwiec


18 lipiec w szczycie kwitnienia, fotka oddalona, ale widać n pierwszym planie dużą kępe i pod liliami kilka


z sierpnia i września nie mam zdjęć, ale są z 12 października


Zawsze jakieś żółte listki w sezonie mogą się pokazać, mnie to nie przeszkadza. Kwiaty przekwitające można obrywać, ale nie trzeba. Ja co kilka dni się przechodze i pozbieram. Po kwitnieniu wyciąć kwiatostany, jesienią lub wiosną liście. Wszytkie zabiegi potrzebne liliowcom myśle, że to minimum.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
ewsyg 09:49, 26 mar 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Łukaszu, czy wiesz może kiedy przyślą Ci liliowce ?
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
polinka 10:15, 26 mar 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Łukasz i u mnie zagościły liliowce Piękne kwiaty, długo cieszą oczy i tak jak piszesz- roboty przy nich bardzo mało
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 10:15, 26 mar 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Dubelek Macham słonecznie
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Wieloszka 10:16, 26 mar 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Luki napisał(a)
Liliowce w różnych fazach rozwoju dla Agnieszki
Zdjęcia z zeszłego roku.

Zawsze jakieś żółte listki w sezonie mogą się pokazać, mnie to nie przeszkadza. Kwiaty przekwitające można obrywać, ale nie trzeba. Ja co kilka dni się przechodze i pozbieram. Po kwitnieniu wyciąć kwiatostany, jesienią lub wiosną liście. Wszytkie zabiegi potrzebne liliowcom myśle, że to minimum.

Dzięęęki Łukasz! Czyli wg Ciebie są niemal bezproblemowe Jedyne, co mogłoby mnie skutecznie zniechęcić do liliowców, to żółknięcie całych kęp/zasychanie liści w środku sezonu. Ty masz je w półcieniu (sądząc po urodzie żurawek ) - myślisz, że na słońcu-patelni nie będą zbytnio żółknąć?
Mimo dużej wilgoci na działce mam taki problem z hostami. Oprócz wiosny - ciągle zaschnięte końce liści lub całe
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Pszczelarnia 10:22, 26 mar 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Łukasz, czy są liliowce z niskim drobnym kwiatem w kolorze buraczka ew. śmietanki?

Wieloszko, zasychanie to - oprócz odmiany (chyba?) również kwestia wody. Jak będą miały wilgotno - nie zaschną.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Luki 15:01, 26 mar 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
ewsyg napisał(a)
Łukaszu, czy wiesz może kiedy przyślą Ci liliowce ?

Wysyłki zaczynają się po pierwszym kwietnia muszę poprosić o podsumowanie i zapłacić najmniej przyjemna rzecz dotycząca liliowców

polinka napisał(a)
Łukasz i u mnie zagościły liliowce Piękne kwiaty, długo cieszą oczy i tak jak piszesz- roboty przy nich bardzo mało

Ja w sumie nie wiem za co najbardziej je lubie chyba za całokształt, za każdy kwait, nowy pęd itd poprostu uwielbiam, a ich bezproblemowa uprawa jest największą zaletą

Wieloszka napisał(a)

Dzięęęki Łukasz! Czyli wg Ciebie są niemal bezproblemowe Jedyne, co mogłoby mnie skutecznie zniechęcić do liliowców, to żółknięcie całych kęp/zasychanie liści w środku sezonu. Ty masz je w półcieniu (sądząc po urodzie żurawek ) - myślisz, że na słońcu-patelni nie będą zbytnio żółknąć?
Mimo dużej wilgoci na działce mam taki problem z hostami. Oprócz wiosny - ciągle zaschnięte końce liści lub całe


A tu zaskocze to południowa wystawa i patelnia daje się we znaki, słońce do 17. Wszystko dobrze rośnie bo mocno podlewam. Całe kępy nie zeschną na 100% w czasei sezonu, dopiero jesienią jak reszta bylin. Są odmiany liliowców, które bardzo długo trzymają zielony kolor. Wiadomo żółte liście się zdarzają w czasie sezonu, ale mnie to nie przeszkadza. No a hosty mimo wszystko są zwolenniczkami cienia. Dla mnie najładniejsze są odmiany o dużych kwiatach
Pszczelarnia napisał(a)
Łukasz, czy są liliowce z niskim drobnym kwiatem w kolorze buraczka ew. śmietanki?

Wieloszko, zasychanie to - oprócz odmiany (chyba?) również kwestia wody. Jak będą miały wilgotno - nie zaschną.


Takie liliowce już widziałem, są to zazwyczaj miniatury lub drobnokwiatowe. Ja wzdycham do dużych kwiatów i nie znam żadnej odmiany, ale oczywiście postaram się czegoś poszukać ciekawego

Zasychanie zależy właśnie też od odmiany a dokładnie od tego czy mam odmiane niezimozieloną, półzimozieloną lub zimozieloną. Oczywiście żadna nie jest w naszym klimacie w pełni zimozielona, ale dłużej utrzymują zieleń liści.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
ewsyg 18:29, 26 mar 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Pszczelarnia napisał(a)
Łukasz, czy są liliowce z niskim drobnym kwiatem w kolorze buraczka ew. śmietanki?

Wieloszko, zasychanie to - oprócz odmiany (chyba?) również kwestia wody. Jak będą miały wilgotno - nie zaschną.


Ja w tamtym roku kupiłam sobie bordowego miniaturkę i żółtego
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
KasiaWB 22:17, 26 mar 2014


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Czy byłam już u Ciebie? chyba nie, więc witam się w Twoim wątku masz piękny, obfitujący w rośliny ogród liliowce też piękne, a niektóre bardzo bardzo wyjątkowe
Pozdrawiam
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies