Krysiu zdjęcia nie oddają tego jakie bukszpany ogromne

a chęć na nie jest coraz rośnie z każdym następnym. Ale na razie musze zagospodarować jeszcze 10 sztuk co mnie strasznie cieszy
Sebek mimo tego, że mam trochę bliżej cieszę się z jednej strony, że to nadal kawałek drogi. Gdybym miał tak blisko jak np. Marzenka zakulkowałbym się na amen
Gosiu ja właśnie popełniłem ten błąd. Na początku naładowałem sobie 5 takich co ważyły tyle co worek cementu, na końcu ładowania samochodu zdałęm sobie sprawe, że mogłem im ograniczyć bryły korzeniowe, spokojnie te 20 bym zabrał, ale nie ma co płakać

i tak jestem ogromnie zadowolony i szczerze się do nich jak głupi do sera

No z takim samochodem to się nie dziwie, że tyle wam weszło, wujek ma bliźniaczeho Forda Galaxy i wiem ile tam się zmieści, możliwości ogromne.
Plan na bardzo daleką przyszłość to samochód z pojemnym bagażnikiem