Ewo mimo wątpliwości po wycięciu i wyniesieniu pozostałości chodziłęm już tylko z uśmiechem na twarzy

Olu a ile to się nasłuchałem, że takie 'fajne' drzewko chce wyciąć... zobaczymy co powiedzą współmieszkańcy po zakończeniu prac

Marzenko z mniejszymi i młodszymi też nie mam problemu, ale przy 20 letnim jałowcu wątpliwości delikatne były, ale trwały bardzo krótko. Nowych nasadzeń nie będzie dużo, bo pozbycie się jałowca było głównie potrzebne, aby rozsadzić za gęsto posadzone rh po lewej. Jednak mam plan na kilka smaczków, ż któych nie wiem co wyjdzie

Gosiu byli byli, ale nie co na ten temat rozprawiać

Mileno właśnie mi uświadomiłaś, że miałem dzisiaj zamówić cebulki wybiore coś na szybko, chociaż intrnet przez burze szwankuje.
Na miejscu jałowca nie przybędzie sporo nowych roślin, może ze dwie lub trzy. Dość skromnie będzie

Donia a no widze

Marta tożuraweczka Buttered Rum, polecam bardzo to tegoroczna nowość na rynku.

Danusiu szukałem Twojego wątku, ale nie znalazłem teraz podany jak na tacy.
Jałowiec był cięty od 5 lat, ale co roku przyrastał coraz bardziej, nawożenie okolicznych rabat mu sprzyjało i rósł jak szalony

Marta fiona poszła w zeszłym roku i pozbyłem sie tym sposobem pary ogrów ogrodowych. Teraz dalsze prace zależne są od pogody

Anito

...lepiej bez tego jałowca...zdecydowanie...dobra decyzja i wykonianie...

Ale czyściutko i przejrzyście się zrobiło

Bardzo pozytywna zmiana po wyrzuceniu jałowca

Łukasz.
Kto jest w końcu tym ,,królem żurawek"?
Ty czy Igor, bo ja już się pogubiłem w tych obliczeniach.

Agnieszko też jestem zadowolony z decyzji usunięcia jałowca.

Violu niedługo znów będzie zapchane

Ewelino dziękuje

Waldku zdecydowanie Igor, ma dużo większą kolekcje i z tego co czytam będzie coraz większa. Ja też mam dośc dużo odmian, ale nie dąże do zdobywania tych najtrudniej dostępnych i sprowadzania odmian z zagranicy. To co jest u nas na rynku jest dla mnie wystarczające

A jakie cebulki zamawiasz? Ja nie umiem się zdecydować między "kolorowo" a "elegancko" Ide zatem szukac złotego środka w googlach...

Łukasz, czy Ty widzisz jakąś różnicę w żurawkach i żuraweczkach, jeśli chodzi o wytrzymałość na wodę, warunki niekorzystne etc. Ta żuraweczka o którą pytała Marta piękna.

Czasmi trzeba/należy coś wyciąć.

waldek727 napisał(a)

Łukasz.
Kto jest w końcu tym ,,królem żurawek"?
Ty czy Igor, bo ja już się pogubiłem w tych obliczeniach.

Łukasz of course !

Masz na pewno lepiej wyeksponowane żurawki niż w narodowej kolekcji. Nie wiem czy tak kiepsko pokazują ją w tv, ale mnie się w ogóle ona nie podoba

Bez jałowca zdecydowanie lepiej. Był zbyt "ciężki" i przytłaczający.