Iwonko ja i doskonałość

powinienem mieć wypisane na czole człowiek z dziełem wiecznie nieskończonym i to nie tylko o ogródu dotyczy

Zmiany będą dość spore w przyszłym roku na 3 rabatach by spiąć ogród w całość, plany już po części gotowe, czekają na realizację

Piwonie chyba nie ważne jakie tylko by były dobrze posadzone nie za głęboko, a kłącze przy zakupie było dobrej jakości. Ja do tej pory kupowałem wszystkie w doniczkach, zazwyczaj z pąkiem kwiatowym, w tym roku pąki na nowych w większości załatwiła mi szara pleśń.
Mam odmiany (mogą być literówki) Karl Rosenfield, Raspberry Sundae, Red Charm, Black Beauty, White Cap. Kusi mnie jeszcze jakaś blado różowa, ale z czegoś na rabacie musiałbym zrezygnować