Paweł ja też lubię zieleń, a prawda taka, że rabata ma wybuchnąć latem, ale i tak na razie w początkowej fazie daje dużo koloru. Zaraz będą szałwie i piwonie, następnie róże i masa bylin
Ola w sumie efekt niezamierzony, ale teraz wszystko będzie w takich odcieniach dopiero później feeria odcieni różu purpury i fioletu. Niezły bałagan roślinny mi się zrobił, ale lubię go
Jagoda wszystko zależy ile do tej pory podlewałaś, mimo wszystko z nawadniania woda idzie tylko w ziemię nie po liściach, ściankach płotach itd.
Ja jestem bardzo zadowolony a zużycie wody można sobie łatwo i szybko obliczyć i zaplanować ile przekroczyć się nie powinno

Ja by uwolnić się od węża muszę zrobić nowy warzywnik by zamontować w nim podlewanie ze sterownikiem, dokopać się do dwóch rabat, by podpiąć leżącą już na nich linie kroplującą. Trawnik już mogę podlewać, chociaż też część planuje zautomatyzować na przyszły rok. Całości nie założę bo zbyt drogo by to wyszło przy takich wąskich paseczkach trawnika jakie mam

Gdybym miał teraz wszystko podlewać z węża to nie mógłbym spać
Alicjo czosneczków będzie dużo dużo więcej, w szczególności tych niższych