Paweł wiem, że trudno uwierzyć, ale priorytet to zapełnić pustki na rabacie, bo kilka dziur jest i to sporych
Rio po zimie ma się bardzo dobrze, ładnie odbiła.

Marzenko bardzo mi miło

Ludwiko uśmiecham się szeroko

Ewelino z tym całym ogrodem to grubo na wyrost bo jak widać połowy ogrodu nie pokazuje lub kadruje tak by nie było widać pustych rabat, ale start po zimie wszystkich nie uzupełnię na raz

Paweł tobie byliny, mnie trawy, nikogo nie oszczędziła ta zima i wiosna.
U mnie kilka jeżówek też padło, ale one raczej gniją niż marzną.

A nie chcesz wcisnąć na rabatę kolumnowych berberysków np. Green Rocket? Miałbyś przełamaną tą ciemną zieleń...

Luki napisał(a)

Mateusz ja mam kompletny wąż ssący z koszem i dwoma zaworami, ale dzisiaj okazało się, że pompa nie działa bo po odłączeniu wszystkich dodatkowych sprzętów sama pompa nie zaciąga wody. Coś będzie trzeba wykombinować.

Aaa no to widzisz coś z pompa.
Trzeba zajrzeć albo dać komuś, może coś niewielkiego poszło

ehhh piękna ta bylinowa no i latem m wybuchnąć??!!! a dla mnie już teraz jest cudowna

Kasiu na żywo nie ma aż tak ciemno o tej zieleni, dużo jasnych akcentów też jest, poza tym gdzie ja bym upchnął te berberysy i na dodatek kolejne, które by mnie po tyłku rękach i nogach dziobały przy pieleniu

Mateusz wiem tyle, że muszę ogarnąć szybko temat bo woda z wodociągu idze jakoś szybciej niż ze studni

Kamilo oj jeszcze kwiecia będzie na rabacie i to sporo, na razie myślę czym uzupełnić luki bo to miejsce jest jak na wagę złota

Dzisiaj ogrodowo słabo, za to pięknie deszczyk popadał, nie musiałem dzisiaj podlewać i jutro też nie będzie trzeba. Deszcz był w samą porę bo trawnik zaczynał usychać.

Byłem dzisiaj też na zakupach roślinnych, samochód miałem zapakowany calutki, a najlepsze jest to, że nie przywiozłem nic dla siebie, ostatnio strasznie jestem oszczędny w zakupach ogrodowych

Zdradź co kupiłeś
Deszczu zazdroszczę bo u mnie już nawet nie pamiętam kiedy padało...

Lukasz pięknie komponujesz rabaty podpatruję i uczę się od Ciebie, ale ciągle błądzę
u nas sucho bez deszczu od nie pamiętam kiedy

Ilonko ja przywiozłem sobie tylko dwie hosty bo na więcej miejsca mi w samochodzie nie starczyło, tak to jarzmianki, jeżówki, funkie, żurawki.
Deszcz ładnie nawodnił glebę a dzisiaj się dość ochłodziło, więc rośliny troszkę odetchną.

Ewo miło mi, że chwalicie, ale ja mam wrażenie, że wszędzie mam bałagan i nie potrafię go ujarzmić, ale teraz na szczęście powoli do przodu
Nie mówię o tym ile ja bym jeszcze rabat o różnych stylach u siebie zrobił, ale nie ten areał

Ja też się przyłączę do opinii o Twoich wysmakowanych kompozycjach i jak już będziesz miał przymus komponowania i brak miejsca, to możesz komponować u mnie
Śliczny masz ten "bałagan", wiesz?