Ogród cudny, dziadyga na różowo jest ok.
Musiał cię ktoś mocno wkurzyć, że 3 dni z fotkami się wstrzymałeś.
Wszyscy czasami łapiemy doła. Powody są różne i nie zawsze o nich chcemy pisać.
Najważniejsze, by chcieć powstać i iść dalej.
A ogród to nie katorga. Masz dość? Zostaw, wycisz się, odpocznij. On sobie poradzi. To nam się wydaje inaczej.

Ogród ma być relaksem. Przyjemnością. Ja już nie biegam za każdym zielskiem. A dziś w ramach relaksu i zrzucenia stresu zrobiłam sobie spacer po ogrodzie. Gapiłam się na bzyczki, motylki, ptaszki, wąchałam zapachy, zachwycałam się kolorami. I zdziwiłam się, że na tak małym kawałku można pospacerować.