Kasiu czyszczenie róż to oberwanie dokładnie wszystkich liści i wyzbieranie tego co pod nimi, zawsze to jakieś zwiększenie szans na zdrowsze róże w przyszłym sezonie. Mnie na dodatek podobają się takie czyściutki róże, schludniej to wygląda niż z takimi pozostałościami liści. Później pozostaje tylko nasypać kopczyki gdy zaczną się mrozy w dzień

Co czytam? Głównie fantastykę, ale czasem inne książki też wpadną w rękę, ale zazwyczaj są to przypadki, które wpadną mi w rękę i zaintrygują
Aniu dokładnie o to mi chodziło.
Magda dziękuję, w sumie to najbardziej irytujący jest katar nie katar
Agato czosnki w hortensjach to bardzo dobry pomysł, ale u mnie tak do końca hortensje tych liści nie zasłaniają, chociaż aż tak bardzo one mnie nie irytują.
Muszę Ci podziękować, bo chciałem poszukać tego zestawienia u mnie, ale nie mam takiego zdjęcia by było to dobrze widać, ale przy okazji pooglądałem sobie zdjęcia z późnej wiosny i humor od razu mi się poprawił

Będzie co wspominać zimą by humor sobie poprawiać