Bogdziu, a to ten niesczęsny RH, 'Catawbiense Grandiflorum'

za dużo magnezu? Jak mu pomóc, a nie zaszkodzić?

Albo jak radzi pan C przesadzic do nowego podłoża albo opryskac chelatem zelaza i w ten sposób dostarczyc mu zelazo.Faktycznie kiepsko to wyglada.A co jest z jego korzeniami bo wygląda jakb były na wierzchu i jakby był dołek wokół szyjki korzeniowej , tam może zatrzymywac sie woda a one tego nie lubia . Czy mnie sie tylko zdaje ze tak jest?

Bogdziu, korzenie są pod ziemią, ale wystraszyłam się, że za głęboko posadziłam (o ile pamiętam, trzeba na poziomie, na którym rosły w donicy?) i odgarnęłam ziemię dookoła(niewiele) oraz korę, bo po posadzeniu grubo wyściółkowałam, a ponoć tego nie lubią. Dlatego jest faktycznie pewien dołek. Sam RH rośnie jednak na rabacie wzniesionej, więc nie ma ryzyka, ze tu jest zastoisko wody (bo woda sobie spływa na trawnik)

ale może tak nie może być?

Jesli woda nie stoi to może bc ale moze jeszcze szerzej rozgarnij tą ziemie przy nim zeby sie ten dołek nie robił.Agata i nie kupuj wiecej chorych rh , bardzo trudno sie je leczy i to trwa latami .