Zbyszku wpadłam - jak obiecałam i nie wiem jak dotrwam do końca - już muszę się Ci wpisać /choć nie wiem co jeszcze będzie dalej/ - ta piwonia.... ta feeria barw letnich kwiatów... te dorodne paprocie.... a na dobicie ketmia...ALE JAKA TA KETMIA!!! Masz przepiękny ogród - ogród z duszą... większości współczesnych ogrodów z ich wysmakowanymi ponad miarę rabatami niestety tego brakuje ... Patrze na nie i myślę - ale ładnie, ale szyję wykręcam sobie jak mijam takie właśnie ogrody jak Twój.
Kontynuuję wpadanie - coś czuję, że po uszy
Magjo dzięki. Przerobiłem trochę ogród. Jak masz "zdrowie" to jeszcze zaglądnij .
Marto dziękuję ale jak widzisz trwa modernizacja trochę. Ja się zakochałem w Twoich liliach z kolei.
Aniu niestety to nie moje ziemniaczki. A tak po cichu Ci powiem że z żoną wcale nie jemy ziemniaków ( poza pierogami ruskimi ) . A torcik był przepyszny faktycznie .
Oj widzę Zbyszku że chociaż ty się pojawiłeś na ogrodowisku ale masz piękną okolicę śliczne widoczki, ketmia bardzo okazała a zdjęcie z paprociami urzekające
Zbyszku ta pierwsza to nie New Dawn?, widzę frezję to żółta, a wiesz ,że mnie jedna ketmia wypadła, została się ta z pstrymi listkami, i dwu kolorowymi kwiatami a ja Tobie powiem,że lubię ziemniaczki, nie dalej jak wczoraj piekłam młode z czosnkiem, tymiankiem i piersią z kurczaka do tego były zazyki, pychota