Witam Zbyszku. Ja do moich przesadzanych i dzielonych piwonii nie zaglądałam jeszcze. Ketmią Twoją jestem zachwycona, a u mnie dwie próby spaliły po zimie, i ketmii nie mam. Żórawki z czerwonymi kwiatuszkami też ślicznotki. Dostałam na spotkaniu u Bogdzi bylinową ketmię i czekam, bo ma być mrozoodporna.
Twój ogród z roku na rok piękniejszy. Pozdrawiam.